Kłopoty Marciniaka
W czwartek stowarzyszenie "Nigdy więcej" zaalarmowało o pozaboiskowym spędzaniu czasu przez Marciniaka. Poszło o udział polskiego arbitra w konferencji organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena.

Marciniak musi się tłumaczyć z udziału w konferencji biznesowej
Co ciekawe, poniedziałkowe spotkanie organizowane przez Mentzena, nie było wiecem politycznym, a jedynie konferencją biznesową. To jednak nie przeszkadza UEFA, by potraktować doniesienia "bardzo poważnie". "UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzi się »wartościami« promowanymi przez wspomnianą grupę i traktuje te doniesienia medialne bardzo poważnie. Kolejne oświadczenie zostanie wydane jutro (w piątek - red.), po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" – przekazała europejska federacja w oświadczeniu przesłanym do "Przeglądu Sportowego".
W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał również do "Nigdy więcej" Marciniak. "Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak.
Środowisko piłkarskie zjednoczone z Marciniakiem
Reakcja UEFA spotkała się z oburzeniem w środowisku piłkarskim. Poparcie dla Szymona Marciniaka wyraziło wielu dziennikarzy sportowych, sportowców oraz osób postronnych. Zareagował również szef ministerstwa sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, który zapowiedział poparcie polskiego sędziego.
Stowarzyszenie "Nigdy więcej" z "sukcesami"
42-letni Marciniak w grudniu sędziował finał mistrzostw świata w Katarze między Argentyną a Francją. W tym sezonie Ligi Mistrzów prowadził już siedem meczów, w tym rewanżowy półfinał Manchester City - Real Madryt (4:0). Marciniak został wyznaczony również do sędziowania finału, w którym 10 czerwca w Stambule zmierzą się drużyny Manchesteru City oraz Interu Mediolan.
Aktualizacja: Dziennikarz "Kanału Sportowego" Tomasz Smokowski przekazał - jak podkreślił pochodzącą z bardzo dobrze zorientowanych źródeł - informację, że Marciniak nie będzie sędziował finału Ligi Mistrzów. Taką decyzję UEFA miała podjąć w nocy z czwartku na piątek.
Mateusz Pacak
(Polski arbiter Szymon Marciniak. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (202)