Szefowa MSW Niemiec Nancy Faeser przyjechała do Polski. Podczas wystąpienia z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Bartoszem Grodeckim w Świecku odniosła się m.in. do kwestii presji migracyjnej. — Jest to migracja w dużej mierze sterowana i wycelowana przez konkretne siły — powiedziała, odnosząc się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Szefowa niemieckiego MSW o presji migracyjnej
Minister spraw wewnętrznych Niemiec jest pod dużą presją w swoim kraju. Szefowie niektórych landów chcą przywrócenia stacjonarnych kontroli na granicach z Polską i Czechami, ponieważ nielegalna imigracja na Zachód gwałtownie wzrosła. Faeser przyjechała do Polski na ustalenia w tej sprawie. Podczas wystąpienia z wiceszefem MSWiA Bartoszem Grodeckim przed polsko-niemieckim centrum współpracy służb granicznych w Świecku podziękowała stronie polskiej za bliską i pełną zaufania współpracę w kwestiach migracyjnych. Zapowiedziała dodatkowe kontrole w pociągach.
— Jestem przekonana, że w sytuacji, kiedy teraz wspólnie zintensyfikujemy działania, wspólnie prowadzić będziemy dodatkowe kontrole w pociągach, dodatkowe działania kompensacyjne, że dzięki temu wspólnie uda nam się zapobiec presji migracyjnej — podkreśliła Nancy Faeser.
— Doświadczamy wzmożonej presji migracyjnej, również z kierunku białoruskiego. Wiemy, że jest to migracja w dużej mierze sterowana i wycelowana przez konkretne siły. Jestem przekonana, że poprzez wspólne działania, przez działania intensywne, kompensacyjne, będziemy w stanie te zjawisko opanować — oświadczyła szefowa niemieckiego MSW.
Nancy Faeser oceniła również, że od wybuchu wojny na Ukrainie współpraca między Polską a Niemcami zyskała nowy, bardzo dobry wymiar.
— W szczególności jestem wdzięczna Rzeczypospolitej Polskiej za przyjęcie tak wielu uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy i za wysiłek włożony w zaopiekowanie się tymi uchodźcami — powiedziała.
Grodecki o kontrolach na niemieckich granicach
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki po spotkaniu z szefową niemieckiego MSW odniósł się do kwestii kontroli na granicach Niemiec. Podkreślił, że wspólny posterunek polskich i niemieckich służb w Świecku, gdzie spotkał się z niemiecką minister, pokazuje, jak ważna jest współpraca polskich i niemieckich służb w zakresie bezpieczeństwa granic wewnętrznych.
— Zakres tej współpracy oraz jej dalsze wzmacnianie było tematem naszego spotkania. Chcemy jeszcze bardziej efektywnie działać, jeśli chodzi o radzenie sobie z obecną wszędzie w tej chwili w Europie, w każdym kraju Unii Europejskiej, presją migracyjną, która jest głównie z kierunku południowego — podkreślił wiceszef MSWiA.
"Musimy chronić strefę Schengen"
Z bezpieczeństwem granic wewnętrznych, jak zaznaczył Grodecki, ściśle wiąże się efektywne bronienie granic zewnętrznych UE.
— Nasze działania na granicy zewnętrznej, szczególnie na tym kierunku z Białorusią, to ochrona granicy polskiej, ale też i granicy wspólnej, europejskiej — przypomniał.
Wiceminister zauważył również, że te działania przekładają się na relacje między krajami, ale także na funkcjonowanie całej strefy Schengen.
— To jest cel, który chce zdestabilizować zarówno Putin, jak i Łukaszenka. My się dzisiaj tu spotykamy właśnie w celu ochrony tego dorobku. Ochrony tego jednego z wielu filarów, na których jest oparta Wspólnota Europejska, czyli strefy Schengen — oświadczył.
Grodecki podkreślił, że bez systemowych rozwiązań dotyczących ochrony granic zewnętrznych, bezpieczeństwa granic wewnętrznych, współpracy między krajami, a także bez skutecznych readmisji (odsyłania uchodźców, którzy nielegalnie przekroczyli granice do państwa z którego przybyli - red.) i zaprzestania wykorzystywania systemu ochrony międzynarodowej do legalizacji pobytu, nie będzie już takiej strefy Schengen, jaką znamy i jaką sobie cenimy.
RB
(na zdjęciu: Nancy Faeser, szefowa niemieckiego MSW (L), wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki (P) / źródło: PAP)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka