Ponad dwa tygodnie temu niemiecki rząd i landy opowiedziały się za rozszerzeniem stacjonarnych kontroli granicznych. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke nalega na kontrole na granicy swojego landu z Polską. I to wbrew stanowisku minister spraw wewnętrznych Niemiec.
Premier chce stałych kontroli na granicy Niemiec z Polską
Premier Brandenburgii Dietmar Woidke chce stałych kontroli na granicy swojego landu z Polską. Polityk wzywa rząd Niemiec do wprowadzenia kontroli policji federalnej na granicy brandenbursko-polskiej. W jego opinii Niemcy zobowiązuje do tego ostatnia uchwała Konferencji Premierów w związku ze wzrostem liczby nielegalnych imigrantów.
– Będziemy domagać się, aby na polskiej granicy odbywało się to tak samo jak od wielu lat na pograniczu bawarsko-austriackim – zaznaczył Woidke w środę w rozmowie z agencją DPA. – Chcemy silniejszej walki z przestępczością przemytniczą, która w ostatnich dniach i tygodniach wyraźnie wzrosła – dodał.
Kontroli chce też Saksonia.
Niemieccy politycy chcą przywrócić kontrole na granicach
Niemieckie partie CDU/CSU od jakiegoś czasu chcą przywrócenia stałych kontroli na granicach kraju. Rozwiązanie to ma być odpowiedzią na napływ nielegalnych imigrantów. Z kolei na początku maja pojawiły się informacje, że niemiecka policja federalna w Brandenburgii w ostatnim czasie zaczęła zatrzymywać coraz więcej grup migrantów.
W konsekwencji na szczycie w sprawie uchodźców niemiecki rząd i landy opowiedziały się za rozszerzeniem stacjonarnych kontroli granicznych. Michael Stuebgen, minister spraw wewnętrznych Brandenburgii ma nadzieję, że kontrole na granicy z Polską ruszą już w czerwcu. Wraz ze swoim saksońskim odpowiednikiem Arminem Schusterem napisał do federalnej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, domagając się wprowadzenia stacjonarnych kontroli na granicy z Polską i Czechami w celu ograniczenia nieuprawnionych wjazdów uchodźców.
Szefowa MSW blokuje pomysł
Kontrole mogą jednak nie dojść do skutku. Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser odrzuca obecnie stacjonarne kontrole na granicach z Polską i Czechami. Wynika to z dostępnej dla agencji dpa odpowiedzi federalnego MSW na pismo ministrów spraw wewnętrznych Brandenburgii i Saksonii, którzy apelują o wprowadzenia kontroli.
Zdaniem niemieckiej minister tymczasowe przywrócenie kontroli na granicach wewnętrznych "zawsze ma charakter ultima ratio (ostateczności)".
Według federalnego MSW tymczasowe przywrócenie kontroli na granicach z Polską i Czechami nie jest obecnie rozważane. Taki środek byłby jedną z ostatnich możliwych reakcji.
"Nie mam zrozumienia"
"Nie mam zrozumienia dla faktu, że federalna minister spraw wewnętrznych nie widzi tej sytuacji na granicy z Polską" - stwierdził we wtorek w oświadczeniu minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Michael Stuebgen. Dzień po dniu policja federalna zatrzymuje dziesiątki nielegalnych imigrantów. "Wielu z nich jest celowo przemycanych przez rosyjski reżim przez Białoruś i Polskę w celu destabilizacji naszego kraju". Stwierdził, że "ostatnie słowo w tej sprawie nie zostało jeszcze powiedziane".
Z danych MSW wynika, że na granicy polsko-niemieckiej liczba osób nielegalnie wjeżdżających waha się i od końca lutego jest wyższa niż na granicy z Austrią. Na granicy niemiecko-czeskiej liczba nielegalnych wjazdów gwałtownie spadła od szczytu we wrześniu 2022 roku.
MP/KW
(Niemiecka policja. Fot. Pixabay)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka