Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zapowiedział kontrole w szkołach uznanych za przyjazne i najbezpieczniejsze dla osób LGBT. Jak wskazał, kontrolerzy mają sprawdzić, "czym ta przyjazność się przejawia". Deklaracja ta wywołała spore poruszenie wśród internautów.
Rzecznik Praw Dziecka skontroluje szkoły przyjazne LGBT
10 maja, podczas konferencji "Kościół-Edukacja-Wychowanie" w Wigrach Rzecznik Praw Dziecka zapowiedział zamiar skontrolowania szkół przyjaznych osobom LGBT.
— Dzisiaj pojawił się w jednej z gazet, która staje się niemieckojęzyczna, raport o rankingu szkół przyjaznych pseudotęczy — mówił wówczas Mikołaj Pawlak. Zapewnił przy tym obecnego na sali ministra edukacji Przemysława Czarnka i uczestników konferencji, że jeszcze w maju "zacznie od pierwszych dziesięciu-dwudziestu w ramach kontroli". Dodał jednocześnie, iż chce zweryfikować "czym ta przyjazność się przejawia".
Rzecznik Praw Dziecka sprecyzował, że kontrole są rutynowe i obejmą także placówki podstawowe, ponadpodstawowe, katolickie i muzyczne.
— Niestety w wielu przypadkach okazuje się, że dyrektorzy czy też inne instytucje nie weryfikują swoich pracowników w rejestrze pedofilów. Musimy chronić dzieci przed przestępcami i taka weryfikacja jest jednym z ważnych narzędzi, z których należy korzystać — wyjaśniał.
Oburzenie po deklaracji Rzecznika Praw Dziecka
Deklaracja Rzecznika Praw Dziecka wywołała spore oburzenie w mediach społecznościowych. Wielu użytkowników krytycznie wypowiada się na jego temat, przypominając przy tym o śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy, który był katowany przez swojego ojczyma.
— Śmierć Kamilka wywołała pytania, co właściwie robi Rzecznik Praw Dziecka. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać: poszedł na wojnę ze szkołami przyjaznymi młodzieży LGBT+. Widocznie samobójstw wśród zaszczutych dzieci mamy jeszcze za mało — napisała posłanka na Sejm RP Hanna Gill-Piątek.
— Rzecznik Praw Dziecka chce represjonować szkoły uznane przez uczniów za przyjazne dla LGBT+. Nie planuje jednak kontrolowania szkół, gdzie występuje problem dyskryminacji dzieci LGBT. A przecież rośnie epidemia samobójstw dzieci, m.in. z powodu dyskryminacji! — zauważa Wanda Nowicka z Lewicy.
— Rzecznik Praw Dziecka zapowiada skontrolowanie szkół przyjaznych LGBTQ+. Będzie kontrolował szkoły, które znalazły się na szczycie największego zaufania uczniów. Szkoda, że nie wykazuje się taką gorliwością w stosunku do dzieci dotkniętych dyskryminacją i przemocą — twierdzi jedna z użytkowniczek Twittera.
Kontrole Rzecznika Praw Dziecka w szkołach
Temat rozwinięto w publikacji "Gazety Polskiej Codziennie", gdzie zwrócono uwagę, że kontrole w szkołach nie są niczym nowym.
— Biuro Rzecznika Praw Dziecka sprawdza rozmaite szkoły – katolickie, muzyczne, podstawowe, ponadpodstawowe. A więc to nie dotyczy tylko tych placówek, które pojawiają się w różnych dziwnych rankingach — wyjaśnia Rzecznik Praw Dziecka. Pod koniec zeszłego roku Mikołaj Pawlak na swojej stronie internetowej podkreślał, że przy takich kontrolach ważne jest "dokładne sprawdzanie nie tylko stanu technicznego wszelkich urządzeń, pomocy dydaktycznych czy sprzętu sportowo-rekreacyjnego, lecz także weryfikacja osób, które pracują z dziećmi".
— Tego wymagają przepisy. Niestety, moja kontrola wykazała, że prawo jest lekceważone, za co posypią się kary — podkreślał wówczas Rzecznik Praw Dziecka.
Przypomnijmy, że według prawa od 1 października 2017 r. osoby, które mają być zatrudnione na podstawie stosunku pracy lub wykonywać inną działalność związaną z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi, muszą być zweryfikowane w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, który uruchomiło Ministerstwo Sprawiedliwości.
"Wbijanie noża w plecy"
Twórcy rankingu szkól przyjaznych LGBT zapowiedzieli "tarczę prawną" dla szkół, które mogą zostać objęte kontrolą.
— Na razie nie mamy informacji, aby takie kontrole faktycznie miały miejsce, natomiast rzecznik zapowiedział, że stanie się to jeszcze w maju. Chcemy uprzedzić to działanie — mówił w TVN24 Dominik Kuc z Fundacji GrowSpace, koordynator omawianego zestawienia. — Wesprzemy też indywidualnie każdą poszkodowana szkołę. Nikt nie zostanie poza burtą — zapewnił. Na antenie stacji podkreślał, że deklaracja Rzecznika Praw Dziecka była zaskakująca. Jak dodał, jego zdaniem "jest to wbijanie noża w plecy szkołom, które budują bezpieczną i otwartą atmosferę u siebie w regionach".
— Rzecznik Praw Dziecka powinien wspierać rolę wychowawczą szkół. Polecam zainteresować się placówkami, w których jest przemoc lub dyskryminacja, a nie tymi bezpiecznymi — napisał z kolei na Twitterze.
W osobnym wpisie zdradził, że wspomniana tarcza prawna opublikowana zostanie w piątek o godz. 10:00.
RB
(na zdjęciu: Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak / źródło: Facebook)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo