Okręt morski Iwan Churs miał zostać zaatakowany przez trzy drony na Morzu Czarnym. Jest to jedyna taka jednostka w ramach Floty Czarnomorskiej. Kreml na razie nie potwierdza tych informacji.
Ukraińskie media: atak dronów na okręt Rosji
Do ataku na rosyjską machinę miało dojść w środę nad ranem. Jako pierwsze pisały o tym portale Krymrealii oraz Defense Express. Dziennikarze twierdzą, że Iwan Churs został ostrzelany z trzech dronów - dokładnie 74 km na północ od cieśniny Bosfor i 400 km od Ukrainy. Zdarzenie na Morzu Czarnym byłoby analogiczne w wymiarze do zniszczenia okrętu "Moskwa" - krążownik zatonął w kwietniu 2022 r. w wyniku ataku sił ukraińskich.
O incydencie mieli poinformować centralę sami żołnierze. Do tej pory marynarka Rosji nie odniosła się do rewelacji. Wstępne doniesienia na rosyjskich Telegramach sugerują, że dronowy atak został odparty, a Iwan Churs pływa w całości.
Iwan Churs - wielka jednostka Floty Czarnomorskiej
Iwan Churs to jeden z dwóch rosyjskich okrętów zwiadowczych typu 18280 i jedyna jednostka tego rodzaju we Flocie Czarnomorskiej. Został zwodowany w 2017 r. i wprowadzony do służby w 2018 r. Okręt jest wyposażony w sprzęt służący do wywiadu radioelektronicznego oraz środki łączności i według opisów jest przeznaczony do monitorowania systemów obrony powietrznej.
Fot. Okręt wojenny Iwan Churs.
GW
Inne tematy w dziale Polityka