Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia, że wstrzymanie prac nad projektem ws. rozporządzenia dotyczącego żywienia w szpitalach wynika z konieczności wprowadzenia zmian zaleconych przez Rządowe Centrum Legislacji i zapowiada ich wznowienie. To ważne, bo zasady regulujące żywienie szpitalnych pacjentów wymagają naprawy, co pokazały liczne kontrole. Oto wnioski.
Posiłki w szpitalach
O posiłkach w szpitalach krążą legendy. Część pacjentów jedzenie chwali, część jest niezadowolona, a jeszcze inni wychodzą z założenia, że „do szpitala idzie się na leczenie, a nie na jedzenie”. Podstawowa stawka dzienna na wyżywienie jednego pacjenta wynosi ok. 20 zł. Są szpitale, które przeznaczają na to nawet 35 zł, ale są również takie, które mogą wydać 9 – 11 zł.
Widać więc, że dietetycy, księgowi i dyrektorzy muszą bardzo się gimnastykować, by pacjenci nie zachorowali z głodu. Jak to wygląda w praktyce pokazuje przykładowy jadłospis w podstawowej diecie jednego ze szpitali powiatowych w Polsce z ubiegłego tygodnia. Na śniadanie: pieczywo – 125 g (jasne i razowe), masło -16,6 g, herbata, zacierka na mleku – 300ml, obiad to: barszcz biały z makaronem – 500 ml, kotlet schabowy (80 g), ziemniaki, marchew z groszkiem (200/20 g), woda z sokiem jabłkowym, a na kolację przewidziano: pieczywo – 125 g (jasne i razowe), masło - 16,6 g, kawę z mlekiem, herbatę, metka – 80g, chrzan i krojonego pomidora.
NIK: Nieprawidłowe zbilansowanie jadłospisów w szpitalach
Już w 2018 roku konieczność wprowadzenia zmian w zasadach żywienia pacjentów w szpitalach pokazywał raport Najwyższej Izby Kontroli., który wykazał znaczące nieprawidłowości. NIK zwracała uwagę na niewystarczające sprecyzowanie wytycznych dotyczących diet, ich niejednolite nazewnictwo oraz powtarzające się błędy żywieniowe, nieprawidłowe zbilansowanie jadłospisów, mały udział produktów będących źródłem pełnowartościowego białka zwierzęcego, zbyt wysoki udział produktów o niskiej wartości odżywczej i wysokiej zawartości tłuszczu, zaniżona wartość energetyczna diet, nieprawidłowy rozkład energii na poszczególne posiłki, czy zawyżona zawartość soli. Nieprawidłowości w szpitalnych jadłospisach wykazały też kontrole sanepidu z 2020 r. opisujące niepodawanie pełnowartościowego białka, za małą liczbę warzyw i owoców, brak lub zbyt małą ilość mleka i przetworów mlecznych, mało urozmaicone śniadania i kolacje, brak lub podawanie zbyt małej ilości ryb, podawanie zbyt dużej liczby potraw smażonych.
Podobne wnioski ma Polskie Towarzystwo Żywienia Pozajelitowego, Dojelitowego i Metabolizmu (POLSPEN), które podaje że niedożywienie szpitalne dotyczy 30 proc. chorych, a 80 proc. pacjentów nie otrzymuje zalecanej terapii żywieniowej. Także Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej potwierdza, że badanie stanu odżywienia pacjentów szpitalnych ujawniły niedobór wielu witamin i składników mineralnych.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada modyfikację
Nowe rozporządzenie dotyczące wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia w szpitalach ma to właśnie zmienić. Prace nad nim trwają od 2022 roku i obejmują również opracowanie wymagań żywienia szpitalnego dzieci i młodzieży, kobiet w okresie ciąży oraz laktacji. Projekt zakłada wprowadzenie 15 diet i 9 ich modyfikacji. Kaloryczność ma wynosić od 2000 do 2200 kcal dla kobiet i od 2200 do 2400 kcal dla mężczyzn. Posiłki mają być zbilansowane i podawane od trzech do pięciu razy dziennie. Dieta ma być urozmaicona i różnorodna, do każdego posiłku mają być dodawane warzywa i owoce w ilości, co najmniej 400 g dziennie.
Samo rozporządzenie może jednak nie wystarczyć, jeśli nie zwiększy się finansowania szpitali. Już w ubiegłym roku Związek Powiatów Polskich wyliczył, że nowe standardy żywienia podniosłyby koszt działalności szpitali o 25 proc., a Związek Województw RP zauważa, że zmiany wymagają obecności dietetyka na oddziale, co najmniej jednego na 20 pacjentów.
Dla porównania w więzieniach wartość energetyczna posiłków to 2,8 tys. kcal dla osadzonych do 18. rok życia oraz 2,6 tys. kcal dla pozostałych. Ich minimalny koszt to obecnie 5,0 zł. Przykładowy jadłospis wygląda tak: na śniadanie - herbata, chleb, margaryna, kiełbasa golonkowa, na obiad - zupa koperkowa z ryżem, gulasz wołowy, ziemniaki, surówka z ogórków, kompot, a na kolację - herbata, chleb, margaryna i mielonka prasowana.
Fot. Twitter/@gudrunthrud
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości