Dowódca ukraińskich wojsk lądowych gen. Ołeksandr Syrski poinformował w niedzielę, że odwiedził oddziały walczące pod Bachmutem. Operacja obronna trwa - zapewnił generał. Dodał, że na flankach w okolicach Bachmutu siły ukraińskie prowadzą działania ofensywne.
Dowódca wojsk lądowych pod Bachmutem: operacja obronna trwa
"Chociaż kontrolujemy teraz okolice miasta, to rola jego obrony nie traci na znaczeniu. Da nam to później możliwość wkroczenia do miasta" - napisał Syrski na serwisie Telegram. Podkreślił, że na flankach w pobliżu Bachmutu wojska ukraińskie kontynuują operacje ofensywne.
"Operacja obronna trwa. Powinniśmy zniszczyć wroga" - zaapelował dowódca.
Trudna sytuacja Ukraińców w Bachmucie
Wcześniej w niedzielę Syrski również skomentował sytuację wokół Bachmutu. Przyznał, że w samym mieście siły ukraińskie kontrolują już nieznaczny rejon. Podkreślił przy tym, że na przedmieściach podległe mu oddziały idą naprzód i są bliskie wzięcia miasta w okrążenie.
Poprzedni raz o wizycie generała Syrskiego na froncie pod Bachmutem armia informowała 16 maja.
Strona ukraińska informuje w niedzielę, że jest bliska wzięcia Bachmutu w półokrążenie. Zapewnia też, że Rosjanie - wbrew ich twierdzeniom - nie zdobyli miasta do końca i oddziały ukraińskie bronią się jeszcze w budynkach w południowo-zachodniej części Bachmutu.
Bitwa o Bachmut to najdłuższe i najbardziej krwawe starcie podczas wojny Ukrainy z Rosją. Walki rozpoczęły się w sierpniu 2022 roku i - według szacunków ukraińskich i zachodnich analityków - pochłonęły dziesiątki tysięcy ofiar wśród żołnierzy obu stron.
Rzecznik armii: nasze oddziały wciąż są w Bachmucie i dostają zaopatrzenie
Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy płk Serhij Czerewaty powiedział w niedzielę BBC, że siły ukraińskie pozostają w Bachmucie w kilku budynkach na zachodzie miasta. Armia wciąż może zaopatrywać te oddziały w amunicję i żywność - dodał.
Czerewaty zapewnił, że twierdzenia Rosjan o zajęciu Bachmutu są nieprawdą. "(Władimir) Putin i kłamstwo - to jedno i to samo" - oświadczył.
Wyjaśnił, że wojska ukraińskie zajmują w Bachmucie kilka budynków i niektóre ufortyfikowane pozycje. "Teraz w Bachmucie wojska rosyjskie - w szczególności, terrorystyczna organizacja Grupa Wagnera - atakują nasze pozycje. W ciągu ostatniego dnia było to 16 ataków. Nasze wojska pozostają w Bachmucie w zachodniej części miasta i bronią tej części" - powiedział rzecznik.
"Utrzymujemy nasze pozycje dlatego, że codziennie zabijamy wielu wrogów i niszczymy ich sprzęt, osłabiając jednocześnie ich morale. Krok za krokiem eliminujemy możliwość atakowania przez wroga naszych pozycji" - mówił wojskowy.
Wicepremier: cokolwiek Rosjanie mówią o Bachmucie, cieszą się przedwcześnie
Bez względu na to, co Rosjanie mówią obecnie o Bachmucie, cieszą się przedwcześnie; powinni raczej pomyśleć o pojawieniu się na Ukrainie samolotów F-16 - oceniła w niedzielę wicepremier ukraińskiego rządu Iryna Wereszczuk.
"Cokolwiek Rosjanie mówiliby teraz o Bachmucie, cieszą się przedwcześnie. Powinni myśleć o tym, co robić, gdy na naszym niebie pojawią się F-16. A te się pojawią" - napisała wicepremier na serwisie Telegram.
Wereszczuk odniosła się w ten sposób do deklaracji rosyjskiej Grupy Wagnera o zajęciu Bachmutu, obleganego przez Rosjan od lata 2022 roku. Armia ukraińska zapewniła w niedzielę, że wciąż utrzymuje pozycje w mieście, a jej oddziały poza Bachmutem postępują naprzód.
Podczas szczytu G7 Stany Zjednoczone wyraziły zgodę na szkolenie ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-16. Projekt poparły Wielka Brytania, Francja, Belgia, Holandia, Dania i Portugalia, a premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział, że również jego kraj może uczestniczyć w tych szkoleniach. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który gościł na szczycie, wyraził przekonanie, że jego kraj otrzyma F-16 od swych zachodnich partnerów.
na zdjęciu: Siły Zbrojne Ukrainy niedaleko Bachmutu. fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka