Nowa kampania reklamowa Adidas „Pride 2023” przedstawia mężczyznę w damskim jednoczęściowym kostiumie kąpielowym. Zdaniem marki to ukłon w stronę środowisk LGBTQ+, ale Adidasowi grozi bojkot, gdyż wiele kobiet odbiera to jako atak na kobiecość. Mowa nawet o gaslightningu, czyli formie przemocy psychicznej, szczególnie niebezpiecznej dla jej ofiar.
Kontrowersyjny strój kąpielowy od Adidasa. "Atak na kobiecość"
Kontrowersyjny strój kąpielowy stanowi część kampanii Adidas Pride 2023, która ma wedle marki „wspierać integrację i związane z nią wartości”.
Kampania Pride była promowana przez brytyjskiego nurka olimpijskiego Toma Daleya. Spotkała się jednak z krytyką byłej pływaczki olimpijskiej Sharron Davies, która stwierdziła, że jest to „atak na bycie kobietą” i wezwała Adidasa do „zaprzestania gaslightingu wobec kobiet”.
Za strojem z poliestru stoi południowoafrykański projektant Rich Mnisi. Według Adidasa kostium służy „celebracji wyrażania siebie, wyobraźni i niezachwianej wiary, że miłość jednoczy, a współpraca wzmacnia swobodny wybór, kolor i styl”.
Czym jest gaslighting?
Gaslighting to przemoc psychiczna polegająca na manipulowaniu drugą osobą w taki sposób, że ofiara przemocy z czasem przestaje ufać swoim osądom, staje się zdezorientowana, zalękniona i traci zaufanie do swojej pamięci czy percepcji.
"Boycott Adidas". Kobiety piszą: Przestańcie nas ośmieszać
W sieci coraz większą popularnością cieszy się hasztag „Boycott Adidas”.
W internecie pojawiło się mnóstwo krytycznych wobec Adidasa komentarzy. Jedna z użytkowniczek Twittera napisała: „Po raz kolejny mężczyźnie płaci się za reklamowanie produktu, który jest w dużej mierze skierowany do kobiet, które mają fizycznie inne kształty. Adidas, jeśli chcesz zaprojektować strój kąpielowy dla transseksualnych kobiet, to proszę bardzo. One mają inne potrzeby. Ale przestań ośmieszać kobiety”.
I dodała: „To coraz bardziej zmierza w kierunku absolutnego ataku na bycie kobietą i tego, co to oznacza dla kobiet, których wszystkie opisowe słowa i prawa ulegają erozji”.
Helen Joyce z grupy kampanijnej Sex Matters powiedziała w TalkTV: „To niewiarygodne, prawda? Jeśli są sprawy, w których mężczyźni i kobiety różnią się od siebie, to jest to sport i odzież”.
"Czy włosy na klatce piersiowej muszę zamawiać osobno?"
Prezenterka radiowa Julia Hartley-Brewer napisała na Twitterze do Adidasa z pytaniem: „Czy cena 70 dolarów za ten damski strój kąpielowy obejmuje koszt skarpetki do wypchania mojego krocza, ponieważ w przeciwieństwie do waszej modelki nie mam penisa, który wypełniłby to wybrzuszenie? I czy włosy na klatce piersiowej muszę zamawiać osobno? Proszę, dajcie znać. Dzięki”.
Później powiedziała w swoim programie TalkTV, że reklama była „kpiną” z kobiet, a Adidas stał się „kolejną firmą, którą będę musiała zbojkotować, ponieważ nie szanują mnie ani mojej płci”.
Na tym nie koniec. Aktywistka sportowa Riley Gaines i republikańska kongresmenka Nancy Mace również potępiły kampanię reklamową Adidasa jako zniewagę dla kobiet.
„Nie rozumiem, dlaczego firmy to robią. Mogli przynajmniej powiedzieć, że strój jest unisex, ale tego nie zrobili, ponieważ chodzi o poniżanie kobiet. Czy zastanawiałeś się, dlaczego tak rzadko działa to w drugą stronę?” - napisała Riley Gaines.
Jak zauważył New York Post, nie jest jasne, czy model płci męskiej z reklamy Adidasa identyfikuje się jako osoba transpłciowa, niebinarna lub o innej tożsamości seksualnej.
Awantura o rapera Ye. Adidas na tym stracił
Media przypominają, że Adidas w październiku 2022 roku był zmuszony zerwać współpracę z raperem Kanye Westem po serii jego antysemickich komentarzy.
W wyniku tego Adidas został z niesprzedanymi butami i innymi towarami zaprojektowanymi przez Westa pod marką Yeezy o wartości 1 miliarda funtów, co mocno uderzyło w firmę.
KW
Nowa reklama stroju kąpielowego Adidasa rozjuszyła kobiety. Fot. Adidas.com
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości
