Do Polski za kilka dni przypłynie włoski niszczyciel rakietowy z silnym uzbrojeniem, który wzmocni obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową polskiego wybrzeża – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. Wicepremier przebywał w środę z wizytą w Rzymie, gdzie spotkał się z ministrem obrony Republiki Włoskiej Guido Crosetto.
Błaszczak z wizytą we Włoszech
Wśród tematów podczas rozmów dwustronnych Mariusza Błaszczaka z jego włoskim odpowiednikiem w tym tygodniu były – jak przekazało MON - relacje wojskowe: w tym tematy modernizacji Wojska Polskiego, obecna sytuacja bezpieczeństwa w kontekście trwającego konfliktu na Ukrainie oraz kwestie dalszej pomocy temu krajowi.
Szefowie resortów obrony omówili również agendę zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie.
- Współpracujemy z włoskim partnerem bardzo ściśle. Włoscy żołnierze na Łotwie służą ramię w ramię z polskimi żołnierzami w ramach eFP NATO. Polscy żołnierze w ramach unijnego programu służą na Sycylii, a więc ta współpraca jest bardzo dobra. W ubiegłym roku włoskie F-35 były w Polsce, w tym roku również możemy się tego spodziewać. To jest właśnie wymiar naszej współpracy – powiedział minister Błaszczak.
- Bardzo się cieszę z decyzji Włochów, która polega na tym, że już wkrótce do Polski przypłynie włoski niszczyciel rakietowy z silnym uzbrojeniem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym, który wzmocni obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową polskiego wybrzeża. Już za kilka dni będzie w Polsce – poinformował minister.
Włoski niszczyciel rakietowy w Polsce
Nie podano dokładnie w komunikacie, o jakim niszczycielu mowa. Włoska marynarka wojenna dysponuje jednak czterema tego typu okrętami. Dwa typu Orizonte (Andrea Doria i Caio Duilio) weszły do służby w 2007 r. i 2009 r., a dwa kolejne: Luigi Durand de la Penne i Francesco Mimbelli to klasa okrętów Durand de La Penne i służą od 1993 roku.
Niszczyciele typu Orioznte to nowoczesne okręty, których zadaniem jest obrona przeciwlotnicza. Na ich wyposażeniu znajdują się m.in. wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych Sylver, dwie wyrzutnie pocisków krótkiego zasięgu Mistral, osiem wyrzutni przeciwokrętowych, dwie armaty 76 mm i działka 20 mm.
Z kolei okręty z klasy Durand de La Penne to jednostki, które mają zapewnić obronę przeciwlotniczą zgrupowaniom floty i konwojom, a także zajmować się zwalczaniem okrętów podwodnych. Wyposażone są m.in. wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych, osiem wyrzutni pocisków przeciwokrętowych, działo 126 mm, trzy armaty morską 76 mm i sześć wyrzutni torped.
MP
(Włoski niszczyciel rakietowy Andrea Doria i szef MON Mariusz Błaszczak. Fot. Twitter/MON, Wikipedia)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo