To doradziłby Balcerowicz opozycji. "500 plus do ograniczenia"

Socjal do cięcia 

- Już w tej chwili wiadomo, że Polska ma narastający kryzys fiskalny, czyli nie tylko zwiększone podatki, ale jednocześnie deficyt i koszty jego obsługi. Ktokolwiek będzie rządził, nie uniknie problemów - podkreślił Leszek Balcerowicz w RMF FM. Ekonomista został zapytany przez Roberta Mazurka, czy jeśli opozycja wygra wybory, to powinna "kasować" programy społeczne: 500 plus, ale też "trzynastkę" i "czternastkę".  

Zobacz takżeBlanka podbija Eurowizję! A była obiektem zmasowanej krytyki

- Zachować 500 plus czy nie? - dopytywał dziennikarz. - Trzeba przedstawić wybór. W pana pytaniu jest taka sugestia... - irytował się były minister finansów. - Uczciwa polityka jest możliwa. Polega ona na przedstawieniu ludziom wyborów w kwestii finansów publicznych. (...) Doradzałbym zdecydowanie ograniczenie wydatków, typu 500 plus, które idą niezależnie do ludzi od poziomu dochodów. A rozsądne decyzje są podejmowane na podstawie diagnozy - odparł Balcerowicz. - Koszty zaciągania długów same się nie obniżą. Będzie albo podwyższenie podatków albo redukcja programów socjalnych - wymienił. 

Zobacz takżePanika wśród Rosjan. Ukraińcy rozpoczęli kontrofensywę?

Balcerowicz: Mieszkanie nie jest prawem 

Balcerowicz krytykował też poglądy Lewicy, ale i Donalda Tuska na kwestię budowy mieszkań. W polskiej polityce przyjęło się hasło "mieszkanie prawem, nie towarem". - Jeżeli ktoś przez prawo rozumie, że państwo ma finansować mieszkania i je rozdawać, to oczywiście to sformułowanie jest czysto socjalistyczne - ocenił gość RMF FM. - To zresztą jest nieskuteczna próba pozyskiwania swoich wyborców. Ogromna większość wyborców jest przeciwna PiS-owi, w związku z tym przynajmniej niektórzy są przeciwni temu socjalistycznemu odchyleniu. Zachęcałabym wobec tego polityków opozycji, żeby poznali własny elektorat - dodał Balcerowicz.  

Zobacz takżeMusk rezygnuje. Będzie nowy szef Twittera

Ekonomista zapewnił słuchaczy, że będzie obecny 4 czerwca na marszu opozycji, ale nie wskazał, na kogo zagłosuje jesienią. Zapewnił, że zrobi to, gdy będzie bliżej wyborów. 

Fot. Leszek Balcerowicz w RMF FM

GW