Wpadki na froncie podczas wojny mogą zdarzyć się każdemu. Jednak Rosjanie przechodzą samych siebie. Do sieci trafiło właśnie nagranie, jak czołg należący do armii Putina ostrzeliwuje własne pozycje.
Nowy wróg rosyjskiej armii
Okazuje się, że największym wrogiem dla rosyjskich żołnierzy są oni sami. Oficer armii ukraińskiej Anatolij Sztefan zamieścił na Twitterze nagranie, na którym widać, jak żołnierz Putina znalazł się pod tak zwanym "przyjaznym ogniem”. Rosyjski czołg zaczął ostrzeliwać pozycję żołnierzy z odległości kilkudziesięciu metrów.
Ukraińskie wojsko przekazało, że żołnierz przeżył ostrzał, ale takich przypadków jest znacznie więcej i podkreślają one poważne problemy armii rosyjskiej.
Problemem jest komunikacja
Do ostrzałów swoich pozycji dochodzi często. Staje się tak, gdyż rosyjska armia od początku inwazji ma problem z nawiązaniem normalnej komunikacji między swoimi żołnierzami. Dodatkowo nie pomaga chaotyczne środowisko, jakim jest pole walki, gdzie priorytetem jest wykrycie i eliminacja.
Portal tech.wp.pl wskazuje, że "nie pomaga również fakt wykorzystania w zasadzie w sporej mierze identycznego sprzętu przez obydwie strony. Przykładowo Ukraińcy na swoich czołach często mają flagi czasem malowane na czołgach w różnych miejscach, a Rosjanie na swoich tylko symbol Z lub charakterystyczne klatki ze złomu na wieżach".
MP
(Rosjanie eliminują się sami. Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV, Screen z Twittera)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka