Niemiecki portal RND informuje, że gang motocyklowy na usługach Putina, czyli Nocne Wilki, nie wjedzie w tym roku do Berlina. Ale oddział Nachtwoelfe Germany MC (Nocne Wilki Niemcy) wpadł na inny pomysł, jak „uczcić zwycięstwo nad nazizmem”. Nie wszystkim się to w Niemczech podoba.
Nocne Wilki nie wjadą do Berlina
Portal RND podał, że zafascynowany putinizmem i wielkoruskim szowinizmem gang motocyklowy Nocne Wilki - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie wjedzie w tym roku do Berlina. Przyczyna to oficjalny unijny zakaz wjazdu dla liderów tej proputinowskiej organizacji.
Motocykliści z Nachtwoelfe Germany MC (Nocne Wilki Niemcy) wpadli na inny pomysł - chcą pojechać do miejsc pamięci niemieckich obozów koncentracyjnych.
Proputinowska trasa „Drogami Zwycięstwa”
Rosyjscy motocykliści wystartowali w poprzedni weekend z Moskwy. Trasa „Drogami Zwycięstwa”, upamiętniająca zakończenie II wojny światowej w Europie w 1945 roku, zaprowadzi w tym roku motocyklistów jedynie do okupowanego przez Rosję ukraińskiego miasta Mariupol nad Morzem Azowskim.
Poinformowała o tym Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ - jej wypowiedź cytuje RND. Z powodu unijnych sankcji Nocne Wilki nie będą mogły „przeprowadzić zagranicznych etapów marszu motorowego”.
Przypomnijmy, że na liście unijnych sankcji, skierowanych przeciw Rosji, jest Aleksandr Załdostanow, szef i założyciel Nocnych Wilków, który sam siebie nazywa przyjacielem Putina. Kolejna postać z tego kręgu to Andriej Bobrowski, organizator „Dróg Zwycięstwa”.
Nocne Wilki Niemcy MC prowokują
Nocne Wilki pojawią się jednak w tych dniach na niemieckich drogach. W marcu – przy wsparciu Załdostanowa i rosyjskiej ambasady w Berlinie – powstała grupa Nocne Wilki Niemcy MC. „Od 6 maja planują objazd po Saksonii, Turyngii i Brandenburgii. W planach mają również odwiedzenie miejsc pamięci obozów koncentracyjnych Buchenwald i Sachsenhausen” - podaje niemiecki portal.
9 maja, gdy Rosja obchodzi Dzień Zwycięstwa, niemieckie Nocne Wilki chcą odwiedzić sowieckie miejsca pamięci w Tiergarten i Treptower Park w Berlinie.
Motocykliści Putina rodem z Niemiec wynajęli ośrodek wypoczynkowy w Heidesee, na południowy wschód od niemieckiej stolicy, gdzie przyjmowani są także ukraińscy uchodźcy - podaje „Maerkische Allgemeine Zeitung”.
Niemieckie Nocne Wilki chcą tam zrobić 9 maja imprezę.
Gang motocyklowy Putina "śladami obozów zagłady"
Plany poputczików Putina zaniepokoiły niemiecką policję. Szef związku zawodowego policji Jochen Kopelke przekazał mediom: "Gang motocyklowy Putina chce przede wszystkim prowokować swoimi planami, z pewnością także wywołać niepokój i strach wśród uchodźców z Ukrainy. Jednak z punktu widzenia policji (…) nie uda im się to".
Motocykliści Putina z Niemiec, Czech i Kaliningradu (Rosja) jeszcze w kwietniu odwiedzili miejsce pamięci w dawnym niemieckim obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Noszenie flag było zabronione, podobnie jak filmowanie na potrzeby mediów społecznościowych.
Także w Sachsenhausen udzielono Nocnym Wilkom warunkowej zgody na wstęp. Chodzi o ścisłe przestrzeganie zasad postępowania określonych w regulaminie zwiedzania - podała Fundacja Miejsc Pamięci Brandenburgii.
Zasady te dotyczą nie tylko odpowiedniego stroju. Istotny jest także zakaz treści i emblematów gloryfikujących przemoc, dyskryminujących wypowiedzi, zachowań i obrazów.
KW
Źródło zdjęcia: Aleksandr Załdostanow, szef i założyciel Nocnych Wilków. Fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka