Już w najbliższy poniedziałek 8 maja w Krakowie otwarty zostanie pierwszy w Polsce sklep niemieckiej sieci Woolworth. Niebawem ruszą również placówki w Poznaniu oraz w Warszawie. W ofercie Woolworth znajdzie się około 5 tys. produktów w cenie poniżej 13 zł, a na pierwszych klientów czekać będą niespodzianki.
Pierwszy sklep Woolworth w Polsce
Krakowski sklep Woolworth otworzy się w Centrum Handlowym Atut przy ul. Galicyjskiej 18. Klienci spodziewać się mogą wielu promocji z okazji otwarcia pierwszego w Polsce sklepu niemieckiej sieci.
W dniu otwarcia w ofercie znajdzie się ponad 5 tys. artykułów poniżej 13 zł. Sklep przygotował również inne niespodzianki i atrakcje, m.in. darmowe hot-dogi dla pierwszych 1000 klientów, a także popcorn dla dzieci. Zorganizowany również zostanie konkurs z kołem fortuny, w którym wygrać można liczne nagrody.
Co znajduje się w ofercie Woolworth?
Woolworth oferuje produkty codziennego użytku w niskich cenach, m.in. tekstylia, odzież, sprzęt AGD, elektronika czy dekoracje. W standardowej ofercie sklepu znajduje się od 8 do 12 tys. pozycji. Mnogość oferowanych produktów, w połączeniu z atrakcyjnymi cenami mają zapewnić marce mocną pozycję w konkurencyjnym środowisku – twierdzi firma. W Polsce, w segmencie dyskontów niespożywczych funkcjonują również sklepy takie jak Pepco, KiK czy Action.
Ekspansja Woolworth w Polsce
Po Krakowie, firma planuje otworzyć dwa kolejne lokale. 12 maja uruchomiona zostanie placówka w Poznaniu, zaś 26 maja w Warszawie. Sieć w planach ma otwarcie od 15 do 20 placówek rocznie. Docelowo w Polsce otwartych zostać ma nawet 1000 sklepów.
Co na to Polscy przedsiębiorcy?
Pani Aleksandra, przez lata prowadząca sklep na Gocławiu na warszawskiej Pradze-Południe, uważa, że otwarcie sklepów Woolworth w Polsce to część określonej polityki względem przedsiębiorców. Na ten temat wypowiedziała się w rozmowie z Salonem24.
— Polskie sklepy mogłyby spokojnie konkurować z zagranicznymi dyskontami. Problem polega na tym, że władza zarówno na poziomie państwowym, jak i samorządowym daje kupcom zagranicznym przywileje. A polskim narzuca ograniczenia. Paliki, niemożność parkowania, utrudnienia dla dostawców. I ok, można zrozumieć kwestie bezpieczeństwa, dlatego władze wprowadzają paliki, przez które dojazd do naszych sklepów jest utrudniony. Ale zagraniczne dyskonty są z tych obowiązków zwolnione, często mogą mieć "wypasione" parkingi — ocenia przedsiębiorczyni.
RB
(na zdjęciu: sklep Woolworth w krakowskiej galerii Atut / źródło: woolworth.pl)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka