Szymon Hołownia spotkał się w czwartek z seniorami w Sejmie. Konto "Szkła Kontaktowego" na Twitterze, którego administrator najczęściej kpi z polityków prawicy, wzięło tym razem na celownik lidera Polski 2050. Hołowni zarzucono, że nie potrafi otworzyć butelki z wodą. Do sytuacji odniósł się Adrian Zandberg z Razem.
Hołownia mocuje się z butelkami
Oficjalny profil programu Szkło Kontaktowe pokazał nagranie, na którym Szymon Hołownia "męczy się" z butelką z wodą. Podejmuje kilka prób jej odkręcenia, ale w końcu porzuca ten pomysł i bierze kolejną do rąk. Efekt jest ten sam - jak zaczarowana, zakrętka nie chce się odkręcić. W końcu jedną z butelek, leżących na stole, zabrała Paulina Hennig-Kloska i poradziła sobie z otwarciem.
- Dziś Szymon Hołownia stanął w obliczu największego wyzwania - próba własnoręcznego odkręcenia butelki zakończyła się niepowodzeniem - kpi "Szkło Kontaktowe".
Zandberg o butelkach w Sejmie
W obronę Hołowni wziął Adrian Zandberg. - (Naprawdę) mało znany fakt: butelki z wodą, które zamawia Sejm, mają zaskakująco często fabryczną wadę zakrętki. Trafiłem na podobną butelkę kilkadziesiąt razy w trakcie kadencji. Na miejscu Kancelarii Sejmu rozważyłbym dodanie „butelka da się normalnie odkręcić” do SWZ - przytoczył przykład.
Dla wielu radykalnych internautów wpis "Szkła Kontaktowego" był pretekstem do krytyki pod adresem Hołowni za to, że nie zaakceptował propozycji jednej listy, forsowanej przez Donalda Tuska. Inni zwracali uwagę, że konto satyrycznego programu TVN24 czepia się na siłę.
GW
Inne tematy w dziale Polityka