Szczątki Australijczyka, który zaginął podczas łowienia ryb z przyjaciółmi, znaleziono wewnątrz krokodyla. Mężczyzny szukano dwa dni. W końcu lokalna policja zaczęła podejrzewać, że coś wspólnego z jego zaginięciem mogą mieć dwa wielkie gady. Okazało się to smutną prawdą.
Szczątki wędkarza w brzuchu krokodyla
65-letni Kevin Darmody był ostatnio widziany w Kennedy's Bend - znanym siedlisku krokodyli słonowodnych w odległej części północnego Queensland - w sobotę. Policja prowadziła tam poszukiwania. W końcu zdecydowała się na odstrzelenie dwóch osobników.
Dwa krokodyle, które mierzyły 4,1 m i 2.8m długości, zostały zastrzelone w poniedziałek około 1,5 km (0,9 mil) od miejsca, w którym był ostatnio widziany. Ludzkie szczątki znaleziono tylko w jednym krokodylu, ale oficerowie zajmujący się dziką przyrodą uważają, że oba gady były odpowiedzialne za śmierć wędkarza.
Policja powiedziała, że było to "tragiczne zakończenie" dla pana Darmody'ego. Zostanie przeprowadzony formalny proces identyfikacji.
Ataki krokodyli na ludzi w Australii
Krokodyle licznie występują na tropikalnej północy Australii, ale ataki gadów na ludzi są rzadkie. Śmierć pana Darmody'ego jest dopiero 13. śmiertelnym atakiem w Queensland od czasu rozpoczęcia prowadzenia takiej dokumentacji w 1985 roku.
Wędkarz został zabity przez krokodyla w podobnych okolicznościach na wyspie Hinchinbrook w Queensland w 2021 r., A także doszło do śmiertelnych ataków na dalekiej północy stanu w 2017 i 2016 r.
ja
(Zdjęcie: Krokodyle pożarły wędkarza w Australii, fot. Pixabay)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości