Warszawa otrzyma nową rzeźbę. Instalacja, która przypomina jajo drozda stanie na placu Pięciu Rogów, czyli na słynnej "betonozie". Koszt stworzenia akustycznej rzeźby to ponad 200 tys. złotych.
"Pisklę" ożywi "betonozę"
Ponad dwumetrowa akustyczna rzeźba przypominająca jajo drozda stanie na skrzyżowaniu Kruczej, Brackiej, Chmielnej, Szpitalnej i Zgody, czyli na popularnym placu Pięciu Rogów. Nie podano oficjalnej daty, kiedy instalacja zostanie oddana, ale "Gazeta Stołeczna" nieoficjalnie mówi o 8 maja.
Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie opublikował ostatnio zdjęcia, na których pochwalił się etapem pracy nad instalacją.
Jajo szokuje ceną
Rzecznik prasowy ZDM Jakub Dybalski przekazał TVN24, że rzeźba została wykonana z gipsu akrylowego i ma być miła w dotyku, a jednocześnie wytrzymała, wandaloodporna. – Jajo, oprócz zewnętrznej konstrukcji, zostanie wyposażone w system nagłośnienia, będzie wydawać dźwięki. Ale ten etap jest jeszcze przed nami – dodał w rozmowie z portalem.
Głośniki umieszczone w konstrukcji będą transmitowały dźwięk ptaka który się kluje: bicie serca, przepływy płynów fizjologicznych, poruszanie się, pracę dzioba, próby wokalne.
Autorką rzeźby jest Joanna Rajkowska, artystka, która odpowiada m.in. za palmę na rondzie de Gaulle’a. Z kolei wykonawcą wyłonionym w drodze przetargu została firma z Białki Rzeszowskiej Art Sewi. Koszt wykonania instalacji to około 207 tysięcy złotych. Dodatkowo za nagłośnienie trzeba będzie zapłacić około 53,5 tysiąca złotych brutto firmie Blackfish Studio z Bydgoszczy.
Plac Pięciu Rogów ma za mało zieleni
Plac Pięciu Rogów przeszedł gwałtowne zmiany. Inwestycja została oddana w lipcu 2022 roku i od razu została poddana krytyce. Uwagi dotyczyły tego, że jest za mało zieleni. Jak przyznał prezydenta miasta Warszawa Rafał Trzaskowski, ratusz zabiegał o znacznie więcej zieleni, ale projekt na to nie zezwalał.
"Pieniądze z budżetu miasta wydane na drzewa i zieleń to mądra inwestycja w przyszłość. Każda złotówka wydana na betonowanie przestrzeni miasta to pieniądze stracone bezpowrotnie. W czasach kryzysu klimatycznego nie stać nas na tak kosztowne błędy" – komentował aktywista Miasto Jest Nasze Łukasz Porębski.
Miejsce zostało okrzyknięte słynną "betonozą".
MP
("Pisklę" stanie na placu Pięciu Rogów. Fot. Twitter/@trzaskowski_, Facebook/Zarząd Dróg Miejskich Warszawa)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości