Ojciec Święty na pokładzie samolotu lecącego z Rzymu do Budapesztu bardzo stanowczo odniósł się do ostatnich ataków na św. Jana Pawła II. W rozmowie z korespondentką PAP powiedział, że oskarżenia brata zaginionej 40 lat temu obywatelki Watykanu Emanueli Orlandi to głupota. Słowa papieża Franciszka cytują też zagraniczne media, a także oficjalny watykański portal Vatican News.
Franciszek o oskarżeniach wobec Jana Pawła II: Głupota
Ojciec Święty rozpoczął w piątek swoją pielgrzymkę na Węgry. W czasie lotu z Rzymu do Budapesztu korespondentka PAP nawiązała do niedawnych wypowiedzi papieża w obronie św. Jana Pawła II po oszczerczej wypowiedzi Pietro Orlandiego we włoskiej telewizji.
Papież Franciszek 16 kwietnia na południowej modlitwie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego powiedział: "Mając pewność, że wyrażam odczucia wiernych z całego świata, kieruję wdzięczną myśl ku pamięci świętego Jana Pawła II, który w tych dniach stał się celem obraźliwych i bezpodstawnych domysłów".
Na pokładzie samolotu potwierdził te słowa dla Polskiej Agencji Prasowej mówiąc, że ataki brata Orlandi to głupota, co niektóre media tłumaczą także jako "kretynizm" (wł. una cretinata). "To głupota, co oni zrobili" - wskazał papież.
O tej rozmowie korespondentki PAP z papieżem Franciszkiem poinformował między innymi oficjalny watykański portal Vatican News, a także inne światowe media.
Spotkanie Franciszka z Orbanem
Węgry mają przyszłość, jeśli pozostaną na drodze chrześcijańskiej, która jest dziś drogą pokoju – powiedział w piątek po spotkaniu z papieżem Franciszkiem premier Węgier Viktor Orban.
Premier dodał, że bez chrześcijaństwa, którego znaczenie podkreślono w konstytucji kraju, nie byłoby dziś Węgier.
O przebiegu prywatnego spotkania Orbana z Franciszkiem poinformował rzecznik prasowy premiera Bertalan Havasi. Z kolei na Twitterze premier napisał: "Dla Węgier ważne jest, że duchowy przywódca świata chrześcijańskiego stoi po stronie pokoju".
"Prosimy cię o działanie na rzecz sprawiedliwego pokoju"
Z kolei w przemówieniu witającym Franciszka prezydent Węgier Katalin Novak stwierdziła, że „Węgrzy i miliony ludzi na całym świecie postrzegają papieża Franciszka jako człowieka pokoju”.
„Tu, w Budapeszcie, prosimy cię o osobiste działanie, by jak najszybciej doprowadzić do sprawiedliwego pokoju” – zwróciła się do papieża prezydent Novak, wyrażając nadzieję, że Franciszek będzie w stanie rozmawiać ze wszystkimi krajami, bez których pokój między Rosją a Ukrainą nie może zostać osiągnięty.
Novak zauważyła, że papież Jan Paweł II przybył z wizytą na Węgry w 1991 roku, kiedy Węgry najbardziej potrzebowały jej po upadku komunizmu. „Podobnie jest z dzisiejszą wizytą, papież Franciszek przybył, gdy Węgry i Europa najbardziej go potrzebowały” – dodała.
"Chrystus jest naszą przyszłością"
Franciszek, składający wizytę na Węgrzech, mówił w piątek przedstawicielom duchowieństwa w Budapeszcie, że ich zadaniem jest niesienie pocieszenia w sytuacjach cierpienia i ubóstwa oraz bliskość z prześladowanymi chrześcijanami i migrantami szukającymi gościny, także osobami innych narodowości.
W przemówieniu do przedstawicieli Episkopatu, kapłanów, zakonnic, katechetów w bazylice świętego Stefana papież zwrócił uwagę na pragnienie wyrażone przez węgierskich katolików: „W tym zmieniającym się świecie chcemy świadczyć, że Chrystus jest naszą przyszłością”.
Wizyta papieża Franciszka w Budapeszcie potrwa do niedzieli.
KW
Źródło zdjęcia: Papież Franciszek na Węgrzech. Fot. PAP/EPA/LUCA ZENNARO
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo