Kilkaset tysięcy osób mogło umrzeć od przewlekłej choroby popromiennej. 350 tys. ludzi w Prypeci musiało opuścić swoje miejsce zamieszkania, a panika, jaka wybuchła wtedy, nie równała się w regionie z inną. Dziś mija 37 lat od wybuchu elektrowni w Czarnobylu, o której powstał doskonały serial HBO.
Rocznica katastrofy w Czarnobylu
Czarnobyl to symbol największej awarii jądrowej w dziejach świata. Do katastrofy doszło w nocy z piątku na sobotę - z 25 na 26 kwietnia na terenie Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Władze ZSRR starały się ukrywać prawdę o koszmarze. Skażonych zostało od 125 000 do 146 000 km kwadratowych terenu, obejmując pogranicze Białorusi, Ukrainy i Rosji. Chmura radioaktywna, która rozprzestrzeniła się z uszkodzonego reaktora, rozprzestrzeniła się po całej Europie.
Gorbaczow i płyn Lugola
Dopiero 14 maja pierwszy sekretarz KPZR, Michaił Gorbaczow, oficjalnie poinformował świat o awarii na terenie Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej i zapewnił w przemówieniu, że władze opanowują sytuację. "Katastrofa nuklearna bardziej niż jakiekolwiek inne wydarzenie otworzyła przed naszym krajem możliwości większej swobody wypowiedzi. Sprawy zaszły tak daleko, że kontynuacja dotychczasowego systemu kontroli prasy i mediów była nie do pomyślenia. Stało się oczywiste, jak ważne jest rozwijanie polityki głasnosti. Przyznam, że ja sam zacząłem wtedy myśleć w kategoriach epoki przed i po Czarnobylu" – wspominał w nowej już epoce były I Sekretarz KC KPZR, wypowiadając się dla Project Syndicate.
W tym czasie ludzie zaopatrywali się m.in. w płyn Lugola, który chroni tarczycę i organizm przed szkodliwym napromieniowaniem radioaktywnym.
Wydarzenia z Czarnobyla dość wiernie przedstawia hit HBO, brytyjsko-amerykański pięcioodcinkowy miniserial "Czarnobyl". Katastrofa miała m.in. wpływ na upadek Związku Sowieckiego i wzrost znaczenia ekologów w Europie Środkowo-Wschodniej. Wielu ludzi nie mogło się pogodzić z tym, że poważnie chorowało i zostało oszukanych przez komunistyczny reżim.
- Z okazji dzisiejszej rocznicy katastrofy w Czarnobylu warto przypomnieć, że jest to dowód na szkodliwość systemu komunistycznego - a nie technologii jądrowej - przypomniał ekspert ds. energetyki Jakub Wiech.
Elektrownia atomowa - bezpieczna czy nie?
Dziś przy okazji planów budowy elektrowni atomowych w Polsce, powraca dyskusja na temat bezpieczeństwa tego typu inwestycji. Zdaniem ekspertów, energia jądrowa jest czysta i stosunkowo tania. Reaktory z kolei są tak skonstruowane, że nie grozi światu katastrofa nuklearna. Salon24 organizował debatę na ten temat:
Nastawienie do elektrowni jądrowych wciąż jest bardzo różne w Europie. Niemcy właśnie zamknęli swoje ostatnie elektrownie. Finlandia - właśnie je rozwija. Swoje trzy ostatnie elektrownie atomowe zamykają wspomniani Niemcy na skutek nacisków "Zielonych". Polska współpracuje z Amerykanami i Koreą Południową nad budową reaktorów. Niedawno Daniel Obajtek ogłosił, że technologia SMR pojawi się w ponad 20 lokalizacjach w kraju.
Obecnie jest 438 aktywnych reaktorów jądrowych, dostarczających prąd do 50 krajów świata. Technologia zaspokaja 10 proc. globalnego zapotrzebowania na prąd – tak wynika z danych Światowego Stowarzyszenia Energii Atomowej. W budowie jest kolejnych 58 reaktorów „dużego atomu”.
Fot. Scena z serialu "Czarnobyl".
Zobacz:
GW
Inne tematy w dziale Kultura