W ostatnich latach żaden produkt nie podrożał tak jak cukier. I nie można wykluczyć, że znowu podrożeje. Podwyżka cen może być efektem spadku zbiorów w Brazylii i Indiach, co doprowadziło do wzrostów na giełdach.
Podwyżka cen cukru
O możliwych podwyżkach cen cukru poinformował serwis agronomist.pl. W marcu br. ceny cukru w Polsce były wyższe o 83 proc. rok do roku. Za cukier w naszym kraju trzeba było płacić ponad 6,30 zł. Największy wzrost stawek odnotowano latem ubiegłego roku, kiedy na rynku doszło do paniki, a Polacy masowo zaczęli kupować produkt, co doprowadziło do pustych półek w wielu sklepach.
Niestety, wiele wskazuje na. to, że to nie koniec podwyżek cen. W środku kwietnia kontrakty na cukier na giełdzie w Londynie osiągnęły najwyższe poziomy od 11 lat. Na amerykańskiej giełdzie nie było lepiej - tam stawki były największe od 7 lat. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku były to wzrosty rzędu blisko 20 proc.
Mniejsza produkcja oznacza wyższe ceny
Na takie wyniki miał wpływ splot różnych okoliczności. Największy producent cukru na świecie, którym jest Brazylia przewiduje wzrost produkcji cukru. Ale tamtejsze zakłady produkcyjne zajmujące się przetwarzaniem trzciny cukrowej mają możliwości do nadania większego priorytetu produkcji etanolu, tym bardziej, że właśnie zmianie uległ sposób opodatkowania biopaliw z korzyścią dla producentów etanolu. Warto zaznaczyć, że etanol to jeden z kluczowych biokomponentów stosowanych w biopaliwach.
Natomiast w Indiach, które są drugim co do wielkości producentem cukru na świecie, odnotowano spadek produkcji o 3 proc. w pierwszej połówce sezonu. W efekcie rząd tego kraju zdecydował o ograniczeniu eksportu o 46 proc. Produkcja w Chinach również spadła - o 6 proc.
Prognoza dla Unii Europejskiej nie jest pozytywna. Szacuje się, że w 2023 roku produkcja cukru spadnie o 7 proc.
SW
źródło zdjęcia: Hebi B. z Pixabay
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka