Wkrótce zostanie odtworzona jednostka wojskowa w Augustowie, a więc w jednym z najniebezpieczniejszych punktów na mapie Europy – zapowiedział w niedzielę w Białymstoku wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Silna jednostka w Augustowie
- Nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że już bardzo wkrótce kolejna jednostka zostanie odtworzona czy zostanie ogłoszona informacja o jej odtworzeniu jednostki w Augustowie – powiedział w niedzielę w Białymstoku wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Przypomniał, że Augustów leży w newralgicznym punkcie nie tylko województwa podlaskiego, ale również Polski i Europy, bo umiejscowiony jest na tzw. „przesmyku suwalskim”.
- Jest on uznawany przez ekspertów za jeden z najniebezpieczniejszych punktów na mapie Europy. Powstanie tam silna jednostka, która również będzie broniła tej części naszego kraju – powiedział Jacek Sasin.
Przesmyk suwalski oznacza w terminologii NATO polskie terytorium stanowiące połączenie terytorium państw bałtyckich z resztą państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przesmyk oddziela nas od rosyjskiego agresora w obwodzie kaliningradzkim i Białorusi, która jest sojusznikiem Moskwy w wojnie na Ukrainie.
Najniebezpieczniejsze miejsce na świecie?
W artykule opublikowanym w ub. roku w "Politico", wojskowi stratedzy wypowiadają się, że jeśli w przyszłości dojdzie do konfrontacji Rosji z NATO, to wojska Kremla uderzą w właśnie w przesmyk suwalski. To w tym artykule nazwano go jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie.
Generał Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Salon24.pl przekonywał jednak, że ta nazwa jest przesadzona. Według niego już w ubiegłym roku w Obwodzie Kaliningradzkim nie było wojsk. - 11 korpus armijny, 336 brygada piechoty morskiej oraz 76 zmechanizowany pułk z Kaliningradu są już na froncie. 11 korpus jest w Ługańsku, a 336 brygada została bardzo mocno pokiereszowana pod Chersoniem – poniosła tam ogromne straty. A w samym Kaliningradzie przebywa dziś jedynie około 1200 poborowych. To nie jest siła, która byłaby w stanie napaść na kogokolwiek - mówił gen. Skrzypczak.
Oddziały NATO w przesmyku suwalskim
Romuald Szeremietiew przeciwnie, uważa, że bezpieczeństwa w rejonie suwalskim możemy lekceważyć. Jak pisał na swoim blogu w Salon24.pl, obecność wojskowa NATO w rejonie przesmyku suwalskiego łączącego Polskę i Litwę ma głęboki praktyczny sens.
W lipcu 2022 roku prezydenci Polski i Litwy - Andrzej Duda i Gitanas Nausėda i oraz szefowie resortu obrony obu krajów spotkali się na przesmyku suwalskim. Delegacje odwiedziły stacjonujące tam Mobilne Stanowisko Dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny–Wschód.
ja
(Zdjęcie: Wizyta Mariusza Błaszczaka, Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Obrony Narodowej w Mobilnym Stanowisku Dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny – Wschód, fot. MON)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo