"Moje ostatnie życie"
Michał "Misiek" Koterski wejście w show-biznes miał zdecydowanie burzliwe. Już w pierwszych latach swojej kariery, którą rozpoczął od występowania w filmach swojego ojca, Marka Koterskiego, popadł w narkomanię i alkoholizm. W wydanej ostatnio autobiografii "Moje ostatnie życie" wyznał, jak sypiał na klatkach schodowych, miewał problemy z prawem i popadał w długi. Historie te wywołały niemałe kontrowersje nie tylko wśród pospolitych czytelników, ale i w kręgu znajomych celebryty. Wojewódzki zarzucił swojemu dawnemu współpracownikowi naginanie faktów.
Wojewódzki ma pretensje do Koterskiego
"Zastanawia mnie, dlaczego w tej książce nie ma, że ja, przechodząc obok knajpy mojego przyjaciela na placu Trzech Krzyży, dowiaduję się, że jadłeś i piłeś na mój rachunek przez parę ładnych tygodni" - z żalem wygarnął Koterskiemu Kuba Wojewódzki.
Spór, który Koterski i Wojewódzki wyjaśnić sobie mieli okazję w podcaście "WojewódzkiKędzierski" to nie ostatni szokujący element biografii aktora. Bez ogródek powiedział też o swojej relacji z rodzicami. Nie było lekko.
Koterski o rodzicach: "Wbijałem im nóż w serce"
W wywiadzie dla "Vivy!" Koterski poruszył ten istotny temat. W łamiących serce słowach powiedział:
"Przez lata oskarżałem rodziców, że popsuli mi życie. Nie zdałem w szkole, zatrzymała mnie policja, nie wyszło mi z dziewczyną, ćpałem - to była ich wina. Wykorzystywałem ich słabości, a oni to przyjmowali z pokorą. (...) Wbijałem im nóż w serce, traktowałem jak worek treningowy, ale byłem egoistą i nie chciało mi się o tym myśleć."
Zmiana nadeszła dopiero z czasem. Koterski samemu zostając ojcem, wychodząc z nałogu (w czym, jak wyznał, pomogła mu modlitwa i lektura Biblii), nabrał nowych perspektyw na życie. Swoją przemianę duchową opisał w wywiadzie:
"Nie przeprosiłem"
Salonik
Michał Koteski. Fot. Jacek Proszyk/CC BY-SA 4.0 / Michał Wojewódzki / Fryta 73 from Strzegom / CC BY-SA 2.0
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze