Lech Poznań wygrał z Fiorentiną 3:2 w meczu rewanżowym ćwierćfinału Ligi Konferencji. Zwycięstwo jednak nie zapewniło "Kolejorzowi" awansu do półfinału. W pierwszym meczu podopieczni Johna van den Broma ulegli drużynie z Włoch 1:4.
Lech wygrywa, ale nie awansuje
Mecz między Lechem Poznań a Fiorentiną od początku był napięty. Żadna z drużyn nie odpuszczała nogi w sytuacjach stykowych. Mimo, że włoska drużyna starała się kontrolować spotkanie, to wynik meczu otworzył klub z Poznania. W 9. min na listę strzelców wpisał się Alfonso Sousa.
Po stracie bramki Fiorentina nadal częściej była przy piłce. W drugiej połowie piłkarze "Kolejorza" jednak zaskoczyli. Drużyna grała jak wytrawny bokser - w ciągu pięciu minut Lechici strzelili Włochom dwie bramki. Najpierw po faulu na Michale Skórasiu rzut karny wykorzystał Kristoffer Velde, a później po dobrej akcji Jespera Karlstroma piłkę do bramki wpakował Artur Sobiech.
Fiorentina była wstrząśnięta tym, co wyprawia Lech Poznań, jednak szybko się ogarnęła. W 78. min fenomenalną bramkę zdobył Riccardo Sottil, a w doliczonym czasie meczu wynik ustalił Gaetano Castrovilli.
Fiorentina w półfinale Ligi Konferencji zmierzy się z wygranym z pary OGC Nice - FC Basel (początek meczu o godz. 21). W pierwszym meczu w Bazylei padł remis 2:2.
Lech Poznań - Fiorentina
ACF Fiorentina - Lech Poznań 2:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Afonso Sousa (9), 0:2 Kristoffer Velde (65-karny), 0:3 Artur Sobiech (69), 1:3 Riccardo Sottil (78), 2:3 Gaetano Castrovilli (90+2).
Żółte kartki - ACF Fiorentina: Cristiano Biraghi, Nikola Milenkovic, Aleksa Terzic, Lorenzo Venutti. Lech Poznań: Artur Sobiech, Alan Czerwiński, Nika Kwekweskiri, Michał Skóraś.
Sędziował Rade Obrenovic (Słowenia).
Fiorentina w półfinale Ligi Konferencji zmierzy się z wygranym z pary OGC Nice - FC Basel (początek meczu o godz. 21). W pierwszym meczu w Bazylei padł remis 2:2.
MP
(Mecz Fiorentina - Lech Poznań. Fot. EPA/CLAUDIO GIOVANNINI)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport