Problemy zdrowotne Tomasza Komendy są naprawdę poważne. Dziennikarz TVN przekazał, co obecnie dzieje się z mężczyzną, który cudem wyszedł zza krat.
Komenda przechodzi radioterapię
Pierwsze informacje o poważnej chorobie Tomasza Komendy pojawiły się, gdy jego była partnerka Anna Walter informowała o sprawie o alimenty. Walter założyła sprawę przeciw Komendzie na rzecz ich synka.
Na łamach „Newsweeka” dziennikarz TVN Grzegorz Głuszak przekazał, że Tomasz Komenda przechodzi obecnie radioterapię. Mężczyzna choruje na nowotwór.
Wedle dziennikarza, Komenda utrzymywał z nim codzienny kontakt po swoim wyjściu z więzienia. Ale to się skończyło.
Tomasz Komenda. „Nowotwór z przerzutami i brak szans”
Zdaniem Anny Walter swoją sytuację Komenda przedstawił w sądzie krótko: „Nowotwór z przerzutami i brak szans”.
Na brak kontaktu z synem mocno narzeka jego matka, Teresa Klemańska: „Tomek w ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Z całą rodziną Klemańskich”.
Kłopoty życiowe Tomasza Komendy
Tomasz Komenda miał za sobą znakomitą większość opinii publicznej, gdy prawda o jego niesłusznym skazaniu wyszła na światło dzienne. Dziś mężczyzna jest wolny, dostał od państwa polskiego blisko 13 milionów złotych zadośćuczynienia. Ale jak widać, to nie koniec jego życiowych kłopotów.
Tomasz Komenda przesiedział niesłusznie w więzieniu 18 lat. Oskarżony o gwałt i zamordowanie piętnastolatki, przeżył piekło za kratami. Gdy w 2018 roku został uniewinniony i wyszedł na wolność, była to dla niego szansa na nowe życie.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi umorzyła znaczną część wątków w śledztwie dotyczącym niesłusznego skazania Tomasza Komendy. Wiemy, kto uniknie odpowiedzialności.
KW
Tomasz Komenda. Fot. PAP/Krzysztof Świderski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości