Wraca sprawa zaginięcia 15-letniej Rebecci Reusch z Berlina. Dziewczyna zaginęła w lutym 2018 roku. Jedynym podejrzanym w sprawie jest jej szwagier Florian R. Policja ponownie przeszukała jego dom.
Zaginięcie Rebecci Reusch
Rebecca Reusch zaginęła 18 lutego 2019 roku. Ostatni raz widziana była w domu swojej siostry Jessiki i jej męża Floriana R. Zdaniem śledczych to szwagier dziewczyny, który wrócił po zakrapianej imprezie i miał zgwałcić, a następnie zamordować piętnastolatkę. Reusch przebywała z nim sama, ponieważ siostra poszła odprowadzić dzieci do żłobka.
Co ciekawe, śledczy od momentu zaginięcia otrzymali ponad 3 tysiące wskazówek odnośnie tej sprawy. Rodzina jednak nie wierzy, że Florian R. mógł dopuścić się tej zbrodni.
Polski wątek w sprawie
Pojawia się również polski wątek w sprawie. "Bild" powołując się na rozmowy z sąsiadami wskazuje, że R. mógł sprzedać 15-latkę w Polsce. Różowe renault twingo należące do szwagra dziewczyny było widziane na autostradzie A12, która prowadzi w kierunku naszego kraju. W bagażniku były też włosy dziewczyny i włókna z polarowego koca, który zniknął wraz z nastolatką.
Nowy wątek w sprawie
Sprawa znowu wraca i możliwe, że jest przełom. Zdaniem stacji RTL, służby podjęły działania, które mają na celu rozwiązanie zagadki. Policja ponownie przeszukała dom szwagra nastolatki.
– Dokonano przeszukania u podejrzanego, wobec którego nadal toczy się śledztwo – oświadczył Sebastian Büchner, rzecznik berlińskiej prokuratury. Prokuratura nie chciała zdradzać dalszych szczegółów.
RTL dodaje w swoje relacji, że w domu przeprowadzono pomiary akustyczne, prawdopodobnie po to, aby sprawdzić, jak dźwięki przenikają z wnętrza na zewnątrz. Policja miała również znaleźć szlafrok z brakującym paskiem.
MP
(Niemiecka policja bada sprawę zaginięcia Rebecci Reusch. Fot. Pixabay, Screen z Twittera)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka