26 kwietnia w Warszawie nikt nie zrobi badania technicznego samochodu. Diagności uważają, że tzw. przeglądy auta kosztują zbyt tanio i domagają się podwyżek. Badanie techniczne auta kosztuje niecałe 100 zł. Cena od prawie 20 lat jest taka sama. Ministerstwo Infrastruktury odmawia nowych stawek, więc będzie strajk.
Ile kosztuje badanie techniczne auta?
Decyzję o proteście podjęły Związek Dealerów Samochodów oraz Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów wraz z przedsiębiorcami. Lokalny protest w stolicy w dniu 26 kwietnia 2023 roku będzie polegał na tym, że tego dnia stacje zostaną zamknięte i nie będzie można wykonać obowiązkowego przeglądu technicznego auta.
Badanie techniczne samochodu osobowego kosztuje dziś 98 zł. W przypadku auta wyposażonego w instalację gazową to koszt 162 zł. Przegląd okresowy motocykla to 62 zł, a ciężarówki 153 zł. Od 19 lat stawki są takie same. Diagności sami nie mogą pobierać większych pieniędzy za takie badanie. Tylko odpowiednie rozporządzenie może to zmienić.
Strajk diagnostów
Mimo akcji protestacyjnych i pism słanych przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) do Ministerstwa Infrastruktury resort odmawia podniesienia stawek. Diagności przekonują, że obecne ceny badań technicznych pojazdu nie są w stanie zrekompensować im ogromnego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, zatem na środę 26 kwietnia zapowiedzieli strajk.
- Tym razem nie będzie to protest uliczny. Przedsiębiorcom prowadzącym SKP przelała się czara goryczy – powiedział Marcin Barankiewicz, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów w rozmowie z dziennik.pl .– W większości stacji kontroli pojazdów w Warszawie już 26 kwietnia, badania techniczne nie będą wykonywane. Oddolnie zamkną się też stacje w innych regionach kraju. Będziemy informować kierowców, dlaczego protestujemy i dlaczego chcemy, żeby opłaty za badania zostały zwaloryzowane. A tak naprawdę to dostosowane do aktualnych realiów gospodarczych – podkreślił.
Brak ważnego badania technicznego oznacza mandat
Badanie techniczne pojazdu jest obowiązkowe raz w roku. Trzeba mieć aktualny przegląd okresowy auta pod kątem jego sprawności, inaczej w przypadku kontroli policji można dostać mandat. Diagności informują, że są to mandaty w wysokości 1200 zł, czy też 1800 zł. Górna granica to 3 tys. zł.
Co zatem z kierowcami, którym ważne badanie techniczne samochodu kończy się 26 kwietnia? Przedsiębiorcy ustalili, żeby badania techniczne w dniach poprzedzających protest, tj. 24 i 25 kwietnia robić w trybie awaryjnym, czyli bez wpisania informacji do CEPiK-u, a jedynie z zarejestrowaniem informacji o badaniu w lokalnym rejestrze. Następnie wszyscy prześlą dane z trybu awaryjnego w środę 26 kwietnia 2023 roku o godz. 12.00. Zatem kierowcy nie powinni czekać do ostatniego dnia, żeby zrobić przegląd auta, tylko zrobić to przed upływem terminu.
ja
(Zdjęcie Badanie techniczne pojazdu, fot. tdt.gov.pl)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Technologie