W coraz większej ilości krajów na świecie wykrywany jest nowy wariant koronawirus Arcturus, którego oficjalna nazwa to XBB.1.16. Eksperci ostrzegają, że nowa odmiana wirusa rozprzestrzenia się bardzo szybko i jest dużo bardziej zaraźliwy od Omikrona.
Nowa odmiana COVID-19
Szczep XBB.1.16, podwariant Omikrona, wykryty został w 22 krajach, m.in. w Singapurze, Australii, Wielkiej Brytanii i USA. Pierwsze przypadki zakażenia Arcturusem wykryto w styczniu 2023 roku. WHO od końca marca obserwuje ten wariant.
Jak podaje brytyjski dziennik "Independent", według ekspertów nowy wariant koronawirusa nazywany jest "najgorszą odmianą". Największy wzrost zakażeń odnotowano w Indiach, gdzie w ciągu miesiąca liczba przypadków wzrosła aż 13-krotnie. W związku z tym, w celu powstrzymania jego rozprzestrzeniania powrócono do niektórych restrykcji, takich jak m.in. noszenie masek.
— Gdy pojawia się nowy wariant, należy dowiedzieć się, czy jest on bardziej zakaźny, śmiertelny lub chorobotwórczy od poprzedniego — powiedział dziennikowi "Independent" wirusolog prof. Lawrence Young z Uniwersytetu w Warwick.
— (Arcturus) odznacza się jedną dodatkową mutacją w białku pokrywającym powierzchnię wirusa SARS-CoV-2, która w badaniach laboratoryjnych wykazuje zwiększoną zakaźność, jak również zwiększoną patogenność — wyjaśniła z kolei rzeczniczka techniczna WHO do spraw COVID-19, Maria Van Kerkhove. Wskazała jednak, że jak dotąd nie zaobserwowano, by nowy wariant powodował ciężki przebieg choroby.
Niezwykle zaraźliwy wariant
Japońscy naukowcy przeprowadzili badania, z których wynika, że Arcturus może być 1,2 razy bardziej zaraźliwy niż Kraken, który do tej pory uznawany był za najbardziej zaraźliwy. Nie ustalono jednak, czy nowy wariant ma większą zdolność do omijania ochrony zapewnionej przez szczepionki lub wcześniejszą infekcję.
Na temat tego, czy Arcturus może wywołać ciężki przebieg COVID-19 wypowiedziała się prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, cytowana przez portal abczdrowie.pl
— Takie ryzyko jest zawsze, zwłaszcza w przypadku osób szczególnie narażonych ze względu na obniżoną odporność, w tym seniorów czy osób obciążonych dodatkowymi chorobami — powiedziała. Wskazała przy tym, że Kraken również uważany był za łagodny, a mimo to u niektórych pacjentów był w stanie wywołać poważne powikłania, takie jak zapalenie płuc.
Nietypowe objawy Arcturusa
Dr Vipin Vashishta, indyjski pediatra i oraz były szef Komitetu ds. Immunizacji Indyjskiej Akademii Pediatrii poinformował, że do objawów zakażenia Arcturusem zalicza się m.in. "swędzące" zapalenie spojówek, kaszel i wysoką gorączkę. Z kolei naukowcy z Nebraska Medicine Truhlsen Eye Institute potwierdzili występowanie nowego wariantu koronawirusa w powłoce ochronnej pokrywającej powierzchnię oka – filmie łzowym.
Prof. Zajkowska podkreśliła jednak, że zaczerwienienie, swędzenie lub łzawienie oczu może być bardzo mylące.
— Doniesienia o dominacji tych objawów pochodzą na razie od lekarzy z Indii, nie wiemy, jak wirus będzie wpływał na populację europejską i czy na naszym kontynencie też będą one przeważać — powiedziała. Wskazała przy tym obawy o to, że objawy zakażenia nową odmianą koronawirusa mogą byc bagatelizowane z powodu pomylenia ich z alergią.
Szef WHO wie kiedy nastąpi koniec pandemii
W połowie marca szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus w swoim przemówieniu na Uniwersytecie w Michigan oświadczył, że jego zdaniem w 2023 roku nastąpi koniec pandemii COVID-19.
— Jestem przekonany, że w 2023 roku będziemy mogli ogłosić, że pandemia COVID-19 zakończyła się i przestała stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego na skalę globalną — oznajmił.
Najnowsze dane o zakażeniach w Polsce
Według najnowszych dziennych danych Ministerstwa Zdrowia z 14 kwietnia, w ciągu minionej doby badania potwierdziły 914 zakażeń koronawirusem, w tym 208 ponownych. Zmarło zaś 14 osób. Resort informuje również, że wykonanych zostało 5707 testów w kierunku SARS-CoV-2.
Płatne szczepionki na COVID-19?
Od pewnego czasu pojawiają się głosy, że szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być płatne. Jeszcze w 2021 roku wspominał o tym rzecznik rządu Piotr Müller. Prognozował wówczas, że „szczepienia przeciw COVID-19 będą odpłatne od przyszłego roku, albo nawet od ostatnich miesięcy tego roku”.
Z kolei w tym roku o wprowadzeniu opłat dyskutuje się w Komisji Europejskiej. Wspominali o tym również przedstawiciele polskiego Ministerstwa Zdrowia.
— Myślę, że zmierzamy do tego, aby szczepionka przeciw COVID-19 była podawana raz w roku, jak w przypadku szczepionki przeciw grypie. Firmy farmaceutyczne również się do tego przygotowują — powiedział w rozmowie z Radiem Plus wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
RB
(zdjęcie ilustracyjne, pielęgniarka ze szczepionką na COVID-19 / źródło: Pixabay)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości