Anna Popek znika z TVP Info! Dziennikarka odchodzi z "W kontrze" na rzecz "Pytania na śniadanie", to już pewne. Odejście skomentował Jarosław Jakimowicz w charakterystycznym dla siebie stylu. "Wiem, że pojawią się komentarze, że kolejna kobieta nie wytrzymała z Jakimowiczem".
Popek nie poprowadzi już programu z Jakimowiczem
Anna Popek znika z "W kontrze", programu publicystycznego, który prowadziła z Jarosławem Jakimowiczem. U boku gwiazdora "Młodych Wilków" występowała jako trzecia już z kolei prowadząca. Niedawno głośno było o powrocie Popek do "Pytania na śniadanie". Transfer ten skomentowała uszczypliwie Mariola Bojarska-Ferenc, za co "oberwało się" jej od Jakimowicza. Współprowadzący "W kontrze" stanął w obronie koleżanki, pisząc na swoim Instagramie "Takie słowa o Ani? Ania nigdy nie powiedziała o nikim złego słowa, tak więc przeginka."
Ania Popek nie pojawi się już w TVP Info
Teraz wiemy, że Anna Popek i Jarosław Jakimowicz rozstają się na dłuższy czas. O wszystkim wiemy z Instagrama publicysty. Zapowiedział, że na miejsce Ani pojawi się nowa osoba, lecz nie wyjawił, o kogo chodzi. W tajemniczych słowach napisał:
"Już od najbliższego piątku nowa współprowadząca w programie "W kontrze". Ale kto to będzie? Nie będzie to ani Giuseppe, ani Gepetto. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka?". Nikomu jeszcze nie udało się rozszyfrować przekazu tej wiadomości.
[/salon24]
Jakimowicz chwali dziennikarkę
W rozmowie z "Plotkiem", Jakimowicz opisał koleżankę po fachu w samych superlatywach. Zapowiada, że "Pytanie na śniadanie" z jej udziałem zdecydowanie zyska na jakości. Jak czytamy:
"Bardzo się cieszę z jej powrotu do telewizji śniadaniowej. Całe życie pracowała na Woronicza i wraca w to miejsce, ale oczywiście smutno mi trochę, że tak szybko się rozstajemy. Widziałem fragment jak ostatnio prowadziła program z Olkiem Sikorą i trochę mu zazdroszczę, bo dopiero co siedziała obok mnie. Ja się przywiązuję. Anię będę bronił i wspierał zawsze, o czym dobrze wie. Jak będzie potrzeba przybicia gwoździa w ścianę czy komuś w głowę, to ja dla niej to zrobię", dodając jeszcze, że nie będzie brał sobie do serca ewentualnych żartów z transferu Popek:
"Wiem, że pojawią się komentarze, że kolejna kobieta nie wytrzymała z Jakimowiczem i że muszę być straszny. Nie ma już wpisów, które mogą wpłynąć na moje złe samopoczucie. Ja je wszystkie znam i sam mogę je tworzyć"
Anna Popek, w przeciwieństwie do Jakimowicza, jednak zachowała oszczędność słów. Na jej Instagramie pojawił się krótki wpis o treści "W związku z podjęciem przeze mnie nowych obowiązków w "Pytaniu na śniadanie" - zakończyłam prowadzenie programu "W kontrze" w TVP Info. Dziękuję Jarkowi Jakimowiczowi za dotychczasową współpracę :) "
Salonik
(Ania Popek i Jarosław Jakimowicz w programie "W kontrze". Fot. TVP Info)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura