We wtorek rano czasu miejscowego, na Kamczatce w Rosji wybuchł wulkan Szywiełucz, powodując powstanie chmury popiołu o wysokości 10 kilometrów. Jak poinformował zespół reagowania na erupcje wulkaniczne (KVERT), stwarza to zwiększone zagrożenie dla ruchu lotniczego.
Wydano najwyższe ostrzeżenie
KVERT wydał najwyższe ostrzeżenie tzw. "code red" stwierdzając, że "trwająca aktywność może wpłynąć na międzynarodowe i nisko latające samoloty". W komunikacie dodano, że kolejne eksplozje popiołu o wysokości 15 kilometrów mogą wystąpić w każdej chwili.
— Po erupcji chmura popiołu dryfowała na południowy zachód i mierzyła 400 na 270 kilometrów — poinformował na Telegramie kamczacki oddział badań geofizycznych Rosyjskiej Akademii Nauk. W mediach społecznościowych internauci udostępniają nagrania przedstawiające wulkan po erupcji.
Zalecenia dla mieszkańców
— Lokalne władze zamknęły szkoły i nakazały mieszkańcom pobliskich wsi, pozostanie w domach — przekazał w poście na Telegramie szef regionu miejskiego Ust-Kamczacki Oleg Bondarenko. — Mieszkańcom zaleca się, pozostanie w domach i unikanie niepotrzebnych podróży — podkreślił.
Największy opad popiołu od 60 lat
Opad popiołu zmierzono na 8,5 centymetra, co jest najwyższym poziomem od 60 lat — podał rosyjski Instytut Wulkanologii i Sejsmologii.
Agencja Reutera przypomina, że Szywiełucz jest jednym z największych i najbardziej aktywnych wulkanów na Kamczatce i miał około 60 znaczących erupcji w ciągu ostatnich 10 000 lat, z czego ostatnia duża miała miejsce w 2007 roku.
RB
(na zdjęciu: erupcja wulkanu Szywiełucz na Kamczatce w Rosji / źródło: Twitter)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka