W sobotę w Miami odbyła się 287. gala UFC. Walką wieczoru w tym wydarzeniu był pojedynek Alexa Pereiry z Israelem Adesanyą o pas mistrzowski. Sensację wywołało pojawienie się na gali byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Walka wieczoru: Pereira kontra Adesanya
Pojedynek Pereiry z Adesanyą zaczął się spokojnie od wymiany kilku kopnięć. Pereira atakował swojego przeciwnika w łydki, aby ograniczyć jego mobilność, zaś Nigeryjczykowi znacznie częściej udawało się trafić w twarz swojego rywala.
Od początku drugiej rundy Adesanya postanowił aktywniej atakować Pereirę, co spotkało się z jego odpowiedzią w postaci wysokiego kopnięcia i przejścia do ofensywy, czym doprowadził do zamknięcia pod siatką Nigeryjczyka.
Israel Adesanya napierał jednak do przodu, co pozwoliło mu szybko wydostać się z pułapki.
Brutalny nokaut
Praktycznie przez całą drugą rundę zawodnicy toczyli wyrównany pojedynek, jednak w pewnym momencie Adesanya wymierzył potężny prawy sierpowy, który złamał obronę Pereiry, który po przyjęciu kolejnego ciosu został znokautowany.
Tym samym Israel Adesanya zrewanżował się za wcześniejsze porażki z Alexem Pereirą i odzyskał pas mistrzowski w wadze średniej.
— Mam nadzieję, że niektórzy z was będą mogli poczuć to szczęście w pewnym momencie swojego życia... Myśliwy został upolowany. Pokonując mnie, uczynił mnie lepszym zawodnikiem i lepszą osobą. Nie oszukiwałem się — powiedział Israel Adesanya po wygranej walce.
Trump obecny na gali
Sensację wywołało pojawienie się na 287. gali UFC byłego prezydent USA Donalda Trumpa, który w zeszłym tygodniu oficjalnie został postawiony w stan oskarżenia m.in za zaoferowanie pieniędzy byłej aktorce porno Stormy Daniels w zamian za milczenie na temat ich intymnej relacji.
W mediach społecznościowych internauci zauważyli, że miał on jedno z najlepszych miejsc. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie Trumpa pozującego z szefem UFC Daną Whitem.
Jak zauważa FOX News, Trump i White mają bliskie relacje. Portal wskazuje również, że były prezydent USA od lat przyjaźni się z Jorge Masvidalem, który wystąpił w co-main evencie gali, walcząc z Gilbertem Burnsem.
RB
(na zdjęciu: Israel Adesanya (P), Donald Trump wraz z Dana Whitem i ekipą UFC (L) / źródło: Twitter)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport