Urszula Dudziak. Fot. PAP/Piotr Nowak
Urszula Dudziak. Fot. PAP/Piotr Nowak

Gehenna Urszuli Dudziak. Musiała twardo reagować

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 28
Urszula Dudziak lata temu stanęła przed dramatyczną decyzją. Artystka nie mogła już dłużej zwlekać, widząc, jak jej córka pogrąża się w chorobie alkoholowej. Postawiła jej ultimatum. Jak się to skończyło?

Tragedia rodzinna Dudziak

Urszula Dudziak to jedna z tych piosenkarek, których nie trzeba nikomu przedstawiać. Artystka zapewniła sobie pozycję legendy polskiej sceny przez wyjątkowy image sceniczny i współpracę z wieloma kultowymi zespołami, a jej hit "Papaja" stał się rozpoznawalny na całym świecie. Teraz na jaw wychodzi tragedia rodzinna Dudziak sprzed lat.

Choroba alkoholowa Miki Urbaniak

Mika Urbaniak, córka artystki, w autobiograficznej książce "Będzie lepiej", oraz w wywiadzie dla "Vogue" zdradza, że przed laty omal nie zginęła przez chorobę alkoholową. W pewnym momencie sytuacja była tak tragiczna, że Urszula Dudziak musiała postawić chorej córce ultimatum.

Urbaniak wspomniała, że swój pierwszy epizod z alkoholem miała w bardzo młodym wieku. Rozwód jej rodziców w 1987 r., wychowywanie się w Ameryce i brak możliwości poradzenia sobie z problemami – przez to wszystko uległa presji towarzystwa do picia. Miała zaledwie 14 lat!

"Pierwszy raz upiłam się, gdy miałam 14 lat, na imprezie w Central Parku. Od poniedziałku do piątku uczyłam się w katolickiej szkole, w każdy weekend imprezowałam razem z moją starszą siostrą Kasią i jej znajomymi. Oni się upijali, więc ja też. Zależało mi, żeby mnie lubili i akceptowali, bo bardzo chciałam być częścią jakiejś społeczności. W szkole nie mogłam na to liczyć. Tam wytykano mnie palcami tylko dlatego, że moi rodzice są Polakami.", wyznaje Urbaniak w Vogue.


Alkoholizm córki Dudziak. Było tylko gorzej

Potem zaczęło być tylko gorzej. Urszula Dudziak w 1991 r. straciła ukochanego partnera, Jerzego Kosińskiego. Rodzina była zmuszona powrócić do Polski, a Urbaniak nie przeżyła dobrze kolejnej zmiany otoczenia. Jak się miało okazać kilkanaście lat później, córka Urszuli Dudziak cierpiała też na chorobę afektywną dwubiegunową. Jako nastolatka nie miała jednak o tym pojęcia. W rozmowie z "Vogue" kontynuowała:

"Mama bardzo przejmowała się, gdy nie wracałyśmy z Kasią o umówionej godzinie, ale była całkowicie bezradna, bo żadna z nas jej nie słuchała. Wiem, że mamie nie było łatwo, bo sama w tamtym czasie walczyła o przetrwanie. Straciła miłość swojego życia, Jerzego Kosińskiego. Żeby zarobić na życie, wyjeżdżała w trasy i czasem nie było jej w domu tygodniami. A kiedy sama próbujesz nie utonąć, wszystko inne schodzi na drugi plan. Kiedy przyjechałam do Polski, piłam dalej. Zajęta pracą mama nie była w stanie mnie upilnować."


Córka Dudziak otarła się o śmierć

Ostatecznym momentem na otrząśnięcie się było dla Urbaniak wydarzenie z 2003 r. Wtedy właśnie córka Urszuli Dudziak otarła się o śmierć. Jak to się stało?

"Któregoś dnia na imprezie wypiłam tyle, że urwał mi się film. Nie wiem, co się ze mną wtedy działo, nie pamiętam niczego z tamtej nocy. Znaleziono mnie pod szpitalem - do dziś nie wiem, kto mnie tam przywiózł. Nie miałam przy sobie nic, nawet ubrań. Byłam cała w siniakach, miałam na ciele rany, na głowie guz, a we krwi taką dawkę alkoholu, że nie powinnam żyć.", wspomniała tragiczne chwile, dodając, że w tak trudnych chwilach jej matka zmuszona była postawić jej ultimatum:

"Tak naprawdę zostałam zmuszona do podjęcia leczenia. Gdy leżałam w szpitalu, mama postawiła mi ultimatum – albo idę na odwyk, albo wyprowadzam się z jej domu. Znalazła terapeutę uzależnień i on jej powiedział, że to będzie najlepsze wyjście. Poszłam więc na odwyk dla niej. Później codziennie chodziłam na spotkaniach AA. Gdy zobaczyłam, że jest wokół mnie więcej osób z problemem alkoholowym, poczułam się pewniej. Zaczęłam walczyć o siebie dla samej siebie. Ale kiedy wróciłam po odwyku do domu, popłakałam się ze strachu."

Salonik

Źródło zdjęcia: Urszula Dudziak. Fot. PAP/Piotr Nowak

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj28 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Rozmaitości