Andrew Tate, kontrowersyjny influencer znany mediów społecznościowych, oraz jego brat Tristan wygrali apelację i decyzją rumuńskiego sądu zostali wypuszczeni z aresztu. Pozostaną natomiast w areszcie domowym do 29 kwietnia. Były kickbokser zaraz pokazał nagranie ze swojej wilii, w którym półnagi chodzi w dresie.
Andrew Tate wypuszczony z aresztu
Zwolnione zostały również dwie współpracowniczki braci, Georgiana Naghel i Luana Radu. Całej czwórce nakazano pozostanie w budynkach, w których mieszkają, chyba że uzyskają sądowe pozwolenie na opuszczenie ich.
Tate zakwestionował decyzję sędziego w zeszłym tygodniu, aby przedłużyć jego areszt już po raz czwarty na kolejne 30 dni - powiedziała Ramona Bolla, rzecznik prasowy rumuńskiej agencji do walki z przestępczością zorganizowaną, DIICOT.
Co 30 dni, od końca grudnia do piątku, sąd przedłużał 30-dniowy wyrok Tate'a o dodatkowe 30 dni. Za każdym razem Tate odwoływał się od decyzji i za każdym razem, aż do piątku, sędzia odrzucał wniosek, aż do wczoraj.
- Żadne z czwórki zostało jeszcze formalnie oskarżone. Sąd orzekł za ich natychmiastowym zwolnieniem. Prokuratorzy nie mogą zaskarżyć decyzji sądu apelacyjnego, która była ostateczna, dodała Bolla.
Bracia przebywali w areszcie od grudnia. Prowadzone jest wobec nich śledztwo pod zarzutem gwałtu, handlu ludźmi i przestępczości zorganizowanej.
Za co siedział w rumuńskim areszcie
DIICOT powiedział w oświadczeniu po aresztowaniach w grudniu, że zidentyfikował sześć ofiar w prowadzonej sprawie handlu ludźmi, które rzekomo były poddawane "aktom przemocy fizycznej i przymusu psychicznego" i wykorzystywane seksualnie przez członków domniemanej grupy przestępczej, do której mieli należeć bracia. Agencja powiedziała, że ofiary zostały zwabione pozorowaną miłością, a później zastraszone, umieszczone pod nadzorem i zmuszane do angażowania się w akty pornograficzne dla korzyści finansowych grupy przestępczej. Obaj zaprzeczyli, że dopuścili się takich czynów.
Gdy bracia opuszczali areszt śledczy w Bukareszcie, Tristan Tate powiedział dziennikarzom, że "sędziowie podjęli dziś właściwą decyzję". "Szanuję to, co dla mnie zrobili i będą pomstować na swoją decyzję, bo jestem niewinnym człowiekiem i nie mogę się doczekać, by to udowodnić" - powiedział.
Andrew Tate powiedział, że chciał podziękować sędziom, "którzy nas dzisiaj wysłuchali, ponieważ byli bardzo uważni i wysłuchali nas, i pozwolili nam na wolność. - Nie mam w sercu żadnych pretensji do kraju Rumunii ani do nikogo innego - powiedział. - Po prostu wierzę w prawdę ... Naprawdę wierzę, że sprawiedliwość zostanie w końcu wymierzona. Istnieje zero procent szans na to, że zostanę skazany za coś, czego nie zrobiłem - zapewniał.
Influencer pozuje z gołą klatą
Po wyjściu z aresztu Andrew Tate opublikował dość dziwaczne nagrani ze swojej willi , na którym spaceruje w przód i w tył ubrany w spodnie od dresu i prezentuje nagą klatkę piersiową oraz zaciąga się cygarem.
- Nie ma czasu na podwórko. Pacyfikacja 3-metrowej celi, zero elektroniki i kontaktu z zewnątrz. Absolutna jasność umysłu. Prawdziwe myśli. Prawdziwe plany. Żywy ból. Godzina w domu i nie mogę znieść mojego telefonu. Niektóre nawyki umierają ciężko. Musimy pokonać Shaytana - mówi w nagraniu.
Andrew Tate, 36-letni brytyjsko-amerykański influencer i były kickbokser, który ma 5,5 miliona obserwatorów na Twitterze. Zyskał sławę w sieci i jest banowany na różnych platformach mediów społecznościowych za wyrażanie mizoginistycznych poglądów i mowy nienawiści. Twitter zbanował go za stwierdzenie, że kobiety powinny "ponosić odpowiedzialność" za bycie napastowanymi seksualnie. W listopadzie Elon Musk przywrócił jego konto.
Pomimo zakazów w mediach społecznościowych, zyskał popularność, szczególnie wśród młodych mężczyzn, promując to, co przedstawił jako hipermęski, ultra-luksusowy styl życia.
Gigantyczny majątek Andrew Tate'a
Tate wielokrotnie twierdził, że rumuńscy prokuratorzy nie mają na niego żadnych dowodów i twierdził, że ich sprawa jest "politycznym" spiskiem mającym na celu uciszenie go.
W styczniu rumuńskie władze wkroczyły do kompleksu w pobliżu Bukaresztu, związanego z braćmi Tate i odholowały flotę luksusowych samochodów, w tym Rolls-Royce'a, Ferrari i Porsche. Poinformowano o zajęciu majątku o szacunkowej wartości 3,9 mln dolarów.
Prokuratorzy powiedzieli, że jeśli uda im się udowodnić, że właściciele samochodów zdobyli pieniądze dzięki nielegalnej działalności, takiej jak handel ludźmi, majątek zostanie wykorzystany na pokrycie kosztów śledztwa i odszkodowań dla ofiar. Tate bezskutecznie odwoływał się od zajęcia aktywów.
ja
(zdjęcie: Andrew i Tristan Tate wypuszczeni z aresztu, fot. PAP/EPA/Robert Ghement)
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo