Według Jennifer Aniston serial "Przyjaciele" w obecnych czasach uznawany jest za obraźliwy. — Były rzeczy, które nigdy nie były zamierzone, a inne... cóż, powinniśmy byli to przemyśleć — powiedziała w rozmowie z agencją AFP, cytowana przez CNN.
Jennifer Aniston o ewolucji filmów
Aktorka brała udział w wieczorze promującym nowy film Netflixa pt. "Murder Mystery 2", w którym wystąpiła razem z Adamem Sandlerem.
— Komedia ewoluowała, filmy ewoluowały — powiedziała Jennifer Aniston. Wskazała również, że obecne czasy "są trochę podstępne".
— Teraz jest to trochę podstępne, ponieważ musisz być bardzo ostrożny. To stwarza naprawdę spore trudności dla komików, ponieważ piękno komedii polega na tym, że żartujemy z siebie, żartujemy z życia — wyjaśniła aktorka.
Serial "Przyjaciele" uznawany za obraźliwy?
Aniston w rozmowie z AFP poruszyła również temat tego, jak bardzo zmieniła się kultura i wrażliwość ludzi od momentu premiery serialu "Przyjaciele" w 1994 roku.
— Jest całe pokolenie ludzi, dzieci, które teraz wracają do odcinków "Przyjaciół" i uważają je za obraźliwe — powiedziała aktorka. — Były rzeczy, które nigdy nie były zamierzone, a inne... cóż, powinniśmy byli to przemyśleć, ale nie sądzę, że istniała wtedy taka wrażliwość jak teraz — podkreśliła Jennifer Aniston.
Współtwórczyni serialu o braku różnorodności
Do kwestii braku różnorodności w serialu "Przyjaciele" w zeszłym roku odniosła się jego współtwórczyni Marta Kauffman.
— Przyznanie się i zaakceptowanie winy nie jest łatwe — powiedziała na łamach Los Angeles Times. — To bolesne patrzeć na siebie w lustrze. Jestem zażenowana, że nie wiedziałam lepiej 25 lat temu — dodała.
RB
(fot. Jennifer Aniston, źródło: Facebook)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura