Eksplozja w krymskim mieście Dżankoj zniszczyła rosyjskie pociski Kalibr podczas ich transportu kolejowego późnym wieczorem 20 marca - podał Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy.
"Tajemnicza bawełna" pomaga w wyzwoleniu Krymu
Lokalne media informowały wcześniej o odgłosach eksplozji w mieście Dżankoj, które znajduje się na północy okupowanego przez Rosję półwyspu krymskiego.
"Tajemnicza bawełna kontynuuje proces demilitaryzacji Rosji i przygotowuje ukraiński półwysep Krym do wyzwolenia" - napisał na Telegramie wywiad wojskowy Ukrainy. [Ukraińskim słowem bavovna (bawełna) określa się wybuchy spowodowane atakami Ukraiń ców na rosyjską infrastrukturę wojskową, np. składy amunicji].
Atak dronów w mieście Dżankoj
Igor Ivin, szef rosyjskiej nielegalnej administracji okupacyjnej w tym mieście, poinformował o ataku dronów, na co powołują się rosyjskie niezależne media Meduza.
"Doniesienia o ataku dronów w Dżankoju. Rosja przekształciła Dżankoj w swoją największą bazę wojskową na okupowanym Krymie i intensywnie korzysta z jego lotniska wojskowego - napisała z kolei na Twitterze ukraińska politolog Maria Avdeeva.
Szef zainstalowanych przez Moskwę pełnomocników na Krymie Siergiej Aksjonow powiedział, że w Dżankoju zadziałała rosyjska obrona przeciwlotnicza. Wrak drona ranił jedną osobę i uszkodził gospodarstwo domowe i sklep. Mężczyzna został raniony odłamkami i trafił do szpitala.
Adiutant Aksjonowa Oleg Kryczkow poinformował, że celem wszystkich dronów były obiekty cywilne, ponieważ w pobliżu nie ma żadnych obiektów wojskowych. Każdy dron zawierał jednak materiały wybuchowe i odłamki.
Zniszczono pociski Kalibr
Kijów nie skomentował domniemanych ofiar i zniszczeń wśród ludności cywilnej.
Pociski Kalibr, podobno zniszczone w eksplozji 20 marca, są przeznaczone do wystrzeliwania z okrętów nawodnych rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, jak podaje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Rosyjskie wojska regularnie wykorzystują ten rodzaj pocisków do przeprowadzania ataków na Ukrainę. Pociski Kalibr mogą trafić w cel lądowy oddalony o ponad 2500 tysięcy kilometrów i osiągnąć cel morski z odległości ponad 375 kilometrów - napisał wywiad.
Półwysep Krymski znajduje się pod rosyjską okupacją od 2014 roku po sfałszowanym referendum zainscenizowanym przez Rosję w celu aneksji tego terytorium.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka