Ziobro: Będziemy bronić polskich lasów przed działaniami UE
"Będziemy bronić polskich lasów przed działaniami Unii Europejskiej, która chce przejąć zarząd nad lasami i doprowadzić do negatywnych skutków dla polskiej gospodarki leśnej" - powiedział Ziobro na konferencji prasowej.
"Jeśli Unia Europejska położy swoją łapę na polskie lasy, doprowadzi to do drastycznego spadku dochodów, które czerpie Polska" - mówił Ziobro. Wskazał, że 3 proc. PKB to dochód płynący z gospodarki leśnej.
Ziobro: UE chce ograniczyć dostęp do drewna
Jego zdaniem nie można pozwolić na to, aby np. polskie firmy meblarskie straciły na konkurencyjności poprzez to, że „Unia Europejska będzie ograniczała dostęp do drewna i tanich produktów, którymi mogą konkurować w Europie i na świecie”. "Jednym słowem, będziemy twardo bronić interesu naszego leśnictwa" - powiedział szef SP.
Poinformował również, że "być może" we wtorek na posiedzeniu rządu będzie rozpatrywany program związany z bezpieczeństwem energetycznym Polski.
"Energetyka węglowa jest najtańsza w Europie. To jest mit, że wiatraki, czy fotowoltaika to jest tańszy prąd. Tak nie jest. Wiatr nie wieje cały czas, wiatraki cały czas nie produkują prądu, w konsekwencji prąd produkowany przez wiatraki czy przez fotowoltaikę wymaga dotacji" - mówił.
W związku z tym - dodał - jego ugrupowanie będzie zdecydowanie „stawać w obronie polskiej energetyki węglowej i polskiego górnictwa jako naszych zasobów naturalnych, które dają nam przewagę nad wieloma innymi państwami”.
Otwarcie biura poselskiego wiceministra z Solidarnej Polski
Ziobro uczestniczył w poniedziałek w Lubartowie w oficjalnym otwarciu biura poselskiego Jana Kanthaka (Solidarna Polska), obecnego wiceministra aktywów państwowych.
Kanthak powiedział, że do tej pory to Niemcy prowadzili politykę unijną i narzucali tempo, a „poprzez tego rodzaju działania, jak na przykład dawanie stanowisk – na czym skorzystał Donald Tusk – mieli wpływ na funkcjonowanie tej Unii Europejskiej”.
„Natomiast od czasu wybuchu wojny, kiedy okazało się, że Niemcy zbankrutowały, kiedy okazało się, że król jest nagi, Niemcy zdali sobie sprawę, że nie ma już możliwości sterowania ręcznego Unią Europejską i postanowili, że czas stworzyć jedno superpaństwo europejskie, które będzie rządzone rękami Niemiec. Temat lasów państwowych właśnie idealnie wpisuje się w te tendencje” – ocenił.
Odnosząc się do gospodarki leśnej stwierdził, że lasy stanowią jedną trzecią terytorium Polski. „Jeśli Unia Europejska położy łapę na jednej trzeciej terytorium Polski, to możemy się zastanowić, czy będziemy mieli jeszcze do czynienia z suwerennym państwem” – dodał.
KE zarzuciła Polsce naruszenie przepisów dyrektywy siedliskowej i ptasiej poprzez wprowadzenie do prawa krajowego przepisów, zgodnie z którymi "gospodarka leśna prowadzona w oparciu o dobrą praktykę nie narusza żadnych przepisów dotyczących ochrony przyrody na mocy ww. dyrektyw". Drugi zarzut dotyczył braku możliwości zaskarżenia do sądu przez organizacje ochrony środowiska planów urządzenia lasu.
Czytaj dalej:
- Morawiecki w Heidelbergu. Krytykował układy z Putinem, poruszył temat reparacji
- Polacy oceniają działania Jana Pawła II ws. pedofilii wśród duchownych
- Ambasador RP na Ukrainie o słowach Rościszewskiego. "Ma rację, to oznacza wojnę w Polsce”
Komentarze
Pokaż komentarze (22)