Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał w piątek nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. Sędziowie przychylili się do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy by sądzić, że Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.
Miedwiediew krytycznie o MTK
"To nie są trybunały norymberskie i tokijskie tworzone ad hoc. Albo nawet wątpliwy trybunał dla Jugosławii. To jest nieporozumienie" – dodał Miedwiediew.
Groźby wobec sędziów
Podobnie jak Margarita Simonian, wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa Rosji w swoim wpisie postanowił pogrozić. Tym razem padło na sędziów MTK. Miedwiediew zaczął od tego, że "sędziowie MTK ekscytowali się na próżno". Później było już tylko ostrzej.
"Spójrzcie, jesteśmy odważni, nie zes******y się w gacie przy największym mocarstwie atomowym. Niestety, panowie, każdy chodzi pod Bogiem i rakietami. Można sobie wyobrazić użycie hipersonicznego Onyxa (pocisk P-800 Oniks - przyp. red.) z Morza Północnego z rosyjskiego okrętu na haski sąd. Nie da się go zestrzelić, niestety. A sąd to tylko nędzna organizacja międzynarodowa, a nie ludność kraju NATO. Więc wojny też nie rozpętają. Boją się. I nikomu nie będzie przykro. Tak więc, obywatele sędziowie, patrzcie uważnie w niebo..." – zakończył.
MTK w Hadze
MTK z siedzibą w Hadze w Holandii jest trybunałem międzynarodowym powołanym do sądzenia osób fizycznych. Ma uprawnienia do rozpoznawania oskarżeń o zbrodnie wojenne, zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Statut Rzymski został przyjęty przez ponad 120 krajów, w tym Rosję, która jednak w 2016 r. się z niego wycofała. Rosyjskie władze nie dokonują zatem ekstradycji podejrzanych, którzy mogą jednak być wydani przez inne państwa, będące stronami statutu. Ukraina również nie jest stroną statutu, ale zadeklarowała, że uznaje jurysdykcję MTK w odniesieniu do zbrodni popełnionych na jej terytorium, jeśli trybunał zdecyduje się je zbadać.
MP
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (58)