Władimir Putin na kongresie Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców (RSPP). Fot. PAP/EPA
Władimir Putin na kongresie Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców (RSPP). Fot. PAP/EPA

Rosja i Niemcy - dwa bratanki. Putin potwierdził to publicznie

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
Władimir Putin, cytowany przez rosyjskie media, przyznał wprost, że utrzymuje przyjacielskie relacje z wieloma Niemcami. - Cały czas wspólnie żartujemy - mówił prezydent Rosji na kongresie przedsiębiorców.

Rosja stoi przed wyzwaniem, jak umocnić swoją gospodarkę w czasie nakładanych sankcji przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Był to jeden z głównych tematów odbywającego się kongresu Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców (RSPP). Władimir Putin poruszył też temat współpracy z Niemcami, która ostatnio została zerwana na skutek wojny na Ukrainie. 

Współpraca Rosji z Niemcami

Przypomnijmy, że gazociągi Nord Stream były najdobitniejszym przykładem wspólnej polityki gospodarczej Moskwy i Berlina. Niemieckie firmy chętnie inwestowały w Rosji, podobnie i na odwrót. Nasz zachodni sąsiad uzależnił się energetycznie od wschodnich surowców. Symbolem partnerstwa i przyjaźni między Rosją, a Niemcami była posada dyrektora North European Gas Pipeline Company (NEGPC) - spółki budującej rurociągi Nord Stream - dla Gerharda Schroedera. Były niemiecki kanclerz został też przewodniczącym rady dyrektorów w rosyjskim koncernie naftowym Rosnieft w latach 2017-2022.  

Putin utrzymuje kontakty z "niemieckimi przyjaciółmi" 

- A wszyscy przyjaciele, nawiasem mówiąc, przetrwali. (...) Cały czas wspólnie żartujemy (...). Wszyscy jesteśmy sąsiadami. U nas karaluchy nazywane są "prusakami", a w Niemczech nazywane są "russen" - rusakami. Wzajemne żarty zawsze mają miejsce między sąsiadami - mówił Putin na spotkaniu z przedsiębiorcami, wracając wspomnieniami do czasów gospodarczej współpracy z Berlinem. 

Putin dodał, że niemieccy właściciele firm "oglądali się na krzyki z Waszyngtonu i bali się wykonać kolejny krok, myśleli, jak wymyślić jakąś sytuację, żeby zrobić jakiś krok we współpracy z Rosją". - W końcu skończyło się tak, jak jest. I być może taka pewność jest ostatecznie lepsza - cytuje prezydenta Rosji portal "Rzeczpospolitej" za rosyjskimi agencjami. 

- Znany żart mówi: to, co dla Rosjanina dobre, dla Niemca oznacza śmierć. Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek inny, poza tymi, którzy wychowali się na rosyjskiej ziemi, mógł odpowiedzieć na wyzwania, o których wspomniałeś. Z drugiej strony te wyzwania zachęcają nas do efektywnej pracy. I nam się udaje i wam się udało - podkreślił Putin. Rosyjski przywódca prosił przedsiębiorców, by kierowali się patriotyzmem i miłością do ojczyzny ponad chęcią zysku. 

Oligarchowie słuchali Putina

- Odpowiedzialny przedsiębiorca jest prawdziwym obywatelem Rosji - sugerował Putin. Wystąpieniu prezydenta Federacji Rosyjskiej przysłuchiwali się oligarchowie, w tym Oleg Deripaska, przewodniczący rady nadzorczej koncernu aluminiowego Rusal, udziałowiec m.in. firmy budowlanej Strabag i klubu piłkarskiego FK Moskwa. Deripaska objęty jest sankcjami unijnymi, ma też od lat zakaz wstępu do USA ze względu na to, jak dorobił się majątku. 

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj57 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (57)

Inne tematy w dziale Polityka