Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wrzucił na Twittera nowy filmik. Zademonstrował na nim, jak bardzo wzrosły ceny w Polsce od 2015 roku. W tym celu posłużył się starą gazetką promocyjną z dyskontu. Nie wszystkim internautom spodobał się ten materiał.
Tusk porównuje ceny zakupów w 2013 i 2015 roku
„Zakupy zrobione. Pomidory 3,99” - mówi Donald Tusk na początku nagrania wideo. I zaraz dodaje, że to oczywiście żart, bo gazetka jest z marca 2015 roku - „kiedy rządziliśmy, zanim PiS przejął władzę”.
Polecamy:
„Kiedyś kilo pomidorów to 3,99 teraz prawie 13 złotych” - mówi Tusk. I wymienia dalej: „Cena cebuli to była złotówka za kilogram, teraz 6 razy więcej; mój ukochany schabowszczak – kilogram wtedy 11,99 – dzisiaj to jest prawie 21 złotych”. Tusk ciągnie wyliczankę dalej w ten deseń. Konkluzja szefa Platformy: „PiS równa się drożyzna”.
"Kiedy rządziliście Polacy dostawali 5 zł za godzinę pracy"
Nagranie wzburzyło polityków i wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
„Kiedy rządziliście Polacy dostawali 5 zł za godzinę pracy, często mniej, i to nie były wyjątki! Dziś minimalne wynagrodzenie za każdą godzinę wykonanego zlecenia lub świadczenia usług wynosi 22,80 zł brutto” - napisał senator Włodzimierz Bernacki.
„A tak przy okazji - która redakcja użyczyła kuchni? No chyba, że ma Pan u siebie w domu szafkę opisaną "kubki"... - zapytał Człowiek Bóbr.
„Panie Donaldzie, za Pana rządów za godzinówkę mogłem sobie kupić 1.5 kg pomidorów, dziś za godzinówkę kupię 4 kg pomidorów mimo szalejącej na świecie inflacji. Taka różnica” - odpowiada szefowi PO Profesor Pingwin.
"Tylko że część Polaków harowała za rządów PO nawet 4 zł za godzinę Panie Tusk. Teraz minimalna stawka godzinowa to 22 zł 80 gr. zaś od 1 lipca będzie 23 zł 50 gr" - dodał kolejny internauta.
Donaldowi Tuskowi odpowiedział też Dariusz Matecki z Solidarnej Polski: „Sprawdziłem, czy @donaldtusk na najnowszym filmie mówi prawdę. Oczywiście, że kłamie. Aż na 30%! - trzy z czterech produktów spożywczych mają zdecydowanie niższe ceny. Kłamie o cenie wieprzowiny, pomidorów i cebuli”.
"Jak w biedrze mogłeś dać za schab 21zl skoro jest po 14,79? Pomidory 8,99zl i cebulę 2,99zl to w leclercu można złapać. Przy większych zakupach w delikatesach 2 litry kujawskiego kupisz za 13,98zl. Po co głupio przepłacać? ale jak się ma taką emeryturę jak ty to pewnie można".
Inflacja w Polsce w lutym 2023 roku
Inflacja w lutym 2023 roku wyniosła 18,4 proc. - podaje GUS. To najwyższy poziom odczytu od grudnia 1996 roku. Eksperci i NBP uspokajali przed podaniem tej informacji, że od marca poziom drożyzny w Polsce będzie systematycznie spadał.
Na temat inflacji w Polsce dla Salon24.pl wypowiedział się Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club, były wiceminister finansów. – To, że inflacja będzie spadać jest dobrą wiadomością, także dla gospodarstw domowych. Ale ona będzie na koniec roku nadal wysoka, podobnie podatek inflacyjny. Dla wielu gospodarstw domowych oznaczać będzie realny spadek dochodów – powiedział Gomułka.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka