Kreml chce, aby do 2030 roku Mołdawia stała się satelickim państwem Rosji. Ściśle tajny dokument wyciekł właśnie do mediów.
Rosyjski plan poznali dziennikarze „Sueddeutsche Zeitung” i Frontstory. Dokument datowany jest na 2021 rok. Rosja zamierza zdecydowanie osłabić w Mołdawii wpływy Unii Europejskiej, USA i NATO. Państwo ze stolicą w Kiszyniowie doświadcza coraz dalej idących napięć od momentu napaści Rosji na Ukrainę.
Polecamy:
Mołdawia celem rosyjskich działań
Tylko w ostatnich dniach Kiszyniów stał się teatrem działań prorosyjskich sił politycznych.
Po ostatnim, niedzielnym proteście w Kiszyniowie z udziałem kilku tysięcy osób przed budynkiem parlamentu doszło do starć i zamieszek. Zatrzymano ponad 50 osób, w tym 21 nieletnich.
Andrei Spinu, szef kancelarii prezydent Mai Sandu powiedział, że demonstracja była nieudaną próbą destabilizacji w kraju. – To, co odbyło się dzisiaj w centrum stolicy nie było protestem. Trzeba powiedzieć otwarcie, że była to nieudana próba ze strony Rosji zdestabilizowania sytuacji w Mołdawii – oświadczył urzędnik. Jego wypowiedź przekazała niezależna rosyjska "Nowaja Gazieta. Jewropa".
Od końca lutego partia Sor, dowodzona przez oligarchę Ilana Sora, zwoływała protesty o wydźwięku antyrządowym. Władze Mołdawii są przekonane, że krajowi zagraża destabilizacja. Tłem tych obaw jest rosyjska inwazja na Ukrainę, która sąsiaduje z Mołdawią.
Prezydent Maia Sandu wystąpiła 13 lutego z oświadczeniem, w którym oznajmiła, że Rosja ma przygotowane plany obalenia rządu Mołdawii i podporządkowania sobie całego kraju, by uniemożliwić mu wejście do Unii Europejskiej. Sandu powiedziała wówczas, że Moskwa opiera się między innymi na "grupach przestępczych, takich jak partia Sor". Rząd Mołdawii zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego tego kraju o uznanie partii Sor za nielegalną.
Moskwa chce zwasalizować Mołdawię
Wróćmy do tajnego rosyjskiego dokumentu, do którego dotarli zachodni dziennikarze. Moskwa chce zmusić Mołdawię do przystąpienia do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej i Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. To rosyjskie narzędzia nacisku i podporządkowania państw pozostających w zależności geopolitycznej od Kremla. Służyłoby to również pacyfikacji wszelkich działań mołdawskiego rządu przeciwko rosyjskiej obecności wojskowej w tzw. republice Naddniestrza.
Poświęcony Mołdawii raport jest podobny do dokumentu „Strategiczne cele Federacji Rosyjskiej na Białorusi”, ujawnionego przez zachodnie media w lutym 2023 roku
Rosja chce osiągnąć swoje cele w trzech dziedzinach: politycznym, humanitarnym oraz handlowo-gospodarczym w krótkim, średnim i długim okresie. Mają one dopomóc Kremlowi w stworzeniu „stabilnych prorosyjskich grup wpływu w ramach mołdawskich elit politycznych i gospodarczych”.
"Gazowy pistolet" przy mołdawskiej skroni
Moskwa stawia na finansowanie prokremlowskich polityków w Mołdawii i utrzymywanie zależności Kiszyniowa od rosyjskiego importu. Wszelkie zachowania niezgodne z interesami Rosji autorzy dokumentu chcą karać odcięciem lub zmniejszeniem dostaw gazu na Mołdawię.
Rosja chciała przekonywać obywateli Mołdawii do swojej wizji z pomocą stacji telewizyjnych stacji. Ten element planu jest już poważnie zagrożony - w 2022 roku władze Mołdawii, coraz lepiej zorientowane co do wrogich zamiarów Kremla, zamknęły sześć rosyjskich kanałów telewizyjnych.
„Treść dokumentu odpowiada temu, co ja i wielu członków mojego rządu wie od dawna” - skomentował doniesienia o rosyjskim raporcie premier Mołdawii Dorin Recean. Podkreślił, że Rosja od dawna próbuje przekonać wszystkich, „że Mołdawia nie prowadzi suwerennej polityki zagranicznej”.
KW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka