Do sieci trafiły kolejne nagrania przedstawiające przemoc wśród nastolatków.
Na jednym z nich widać bójkę młodych dziewczyn. Ofiara na nagraniu wyciera krew z twarzy. Nie wiadomo jednak, gdzie i kiedy doszło do tej sytuacji — podaje "Dziennik Wschodni".
Z kolei drugie z nagrań przedstawia brutalne pobicie 19-latka z Białej Podlaskiej. To kolejne zdarzenia tego typu, które miały miejsce w przeciągu miesiąca. Wcześniej doszło do śmiertelnego pobicia 16-letniego Eryka w Zamościu oraz do znęcania się grupy nastolatków nad rówieśnikiem w Pruszkowie.
Pobicie nastolatki. Wycierała twarz z krwi
W sieci rozpowszechniane jest nagranie, na którym widać pobicie młodej dziewczyny. Na twarzy ofiary widać krew. Dziewczyna na filmie otrzymuje ciosy pięściami i kolanami. Widać również, jak napastniczka szarpie swoją rówieśniczkę za włosy.
— Klękaj k...a. I mów, że przepraszasz — mówi napastniczka. — Na kolana — krzyczy na nagraniu.
Ofiara wykonuje polecenia, wycierając przy tym krew z twarzy. Na nagraniu słychać również nazwiska obu dziewczyn. Z ich wymiany zdań wynika, że pobita dziewczyna obrażała agresorkę, za co ta teraz żąda przeprosin. Jak wskazuje "Dziennik Wschodni", nie wiadomo gdzie i kiedy powstało to nagranie.
Sprawę skomentował na Twitterze Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich.
— Kolejne dziecko skatowane przez młodocianych sprawców. Zawiadamiamy prokuraturę i policję — napisano. Do wpisu dołączone zostało omawiane nagranie, jednak nie publikujemy go ze względu na dobro ofiary.
Brutalne pobicie 19-latka w Białej Podlaskiej
Również we wtorek do mediów społecznościowych trafił film z brutalnego pobicia 19-latka przy ul. Górnej w Białej Podlaskiej. Jako pierwszy tę sprawę opisał portal Słowo Podlasia. Sprawcami okazali się osiemnasto- i szesnastolatek. Na nagraniu naręconym telefonem widać, jak obaj sprawcy wymierzali ciosy i kopniaki, a także skakali po ciele ofiary.
Ze słów sprawców wynika, że ofiara była im dłużna pieniądze.
— Gdzie są kur** pieniądze? — pyta jeden z oprawców.
— No chyba miałem ci dać dopiero po świętach — odpowiedziała ofiara.
— Jęcz, jęcz, jęcz — krzyczeli obaj agresorzy.
Policja z Białej Podlaskiej zajmuje się sprawą
Sprawą zajmuje się bielska policja. Ze względu na dobro ofiary nie publikujemy nagrania.
— Prowadzimy intensywne działania, by pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich biorących udział w pobiciu. Nagranie, które trafiło dzisiaj do sieci, jest przez nas szczegółowo analizowane. Istotne jest ustalenie okoliczności i dotarcie do pokrzywdzonego — poinformowali funkcjonariusze za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Śmiertelne pobicie 16-letniego Eryka w Zamościu
Powyższe zdarzenia są kolejnymi tego typu, do których doszło w ciągu miesiąca. 28 lutego około godz. 16:00 w centrum Zamościa grupa nastolatków śmiertelnie pobiła 16-letniego Eryka. Nieletni dopuścili się tego czynu, ponieważ chłopak miał nie rozliczyć się z napastnikami za e-papierosa. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopca z gminy Zamość nie udało się uratować.
17-letniemu Danielowi G. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, argumentując, że z dotychczasowych informacji wynika, że to właśnie on był osobą najbardziej agresywną w tym zdarzeniu i zadał ofierze kopnięcie w głowę, które skutkowało zgonem. Podejrzany przyznał się jedynie do zarzutu udziału w bójce. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Pozostałym dwóm 16-latkom: Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu. Z kolei zatrzymana 16-letnia dziewczyna została przesłuchana i zwolniona do domu. Na obecnym etapie nie usłyszała zarzutów.
Znęcali się nad rówieśnikiem w Pruszkowie
W połowie marca doszło do innego zdarzenia, w którym grupa nastolatków z Pruszkowa znęcała się nad swoim rówieśnikiem. Całe zajście nagrano telefonem komórkowym. Na filmie widać, jak chłopak jest przypalany papierosem, bity i kopany. Napastnicy kazali też mu całować swoje buty. W pewnym momencie nagrywająca filmik dziewczyna odwraca kamerę i pokazuje swoją twarz. Łącznie w związku z tą sprawą zatrzymanych zostało 6 osób – poinformował rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak.
Sąd postanowił w stosunku do całej szóstki zastosować środek tymczasowy w postaci umieszczenia ich na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo