Znika kultowa guma do żucia. W latach 90. kojarzyła się Polakom z Zachodem
Gumy w paskach, które można był dostać na większości stacji benzynowych oraz w supermarketach znikają z półek. Wrigley's - bo o nich mowa - w latach 90. XX w. kojarzyła się Zachodem. Firma Mars, która odpowiada za produkcję, podaje, że powodem wycofania gum jest malejący rynek.
Wrigley's kojarzył się z amerykańskim stylem życia
Pierwsze gumy Wrigley’s zostały wprowadzone na rynek w 1893 roku. Wówczas firma wyprodukowała dwie odmiany gum do żucia w paskach - "Spearmint” i "Juicy Fruit”. To właśnie ta pierwsza stała się kultowym symbolem lat 80. i 90. Miętowe paski do żucia w charakterystycznym białym opakowaniu z zieloną strzałką i czerwonym napisem reprezentowały "amerykański styl życia".
Gumy w pewnym momencie można było dostać praktycznie wszędzie - od stacji benzynowych po supermarkety. Wszystko zmieniło się w 2008 roku. kiedy produkcję gum przejęła amerykańska firma Mars. Gigant spożywczy jest właścicielem takich marek jak Hubba Bubba czy Airwaves. I to właśnie na nich skupia swoją przyszłość.
Wrigley's znika. Rynek opanowują gumy w drażetkach
Nadine Boch, rzeczniczka prasowa Mars Wrigley wyjaśniła w rozmowie z portalem FAZ, że powodem rezygnacji z produkcji gum do żucia w paskach Wrigley's jest "spadek rozwoju w ostatnich latach". – Jakiś czas temu podjęto decyzję o usuwaniu formatu paskowego i minipaskowego z naszego portfolio gum do żucia na koniec 2022 – podkreśliła, dodając, że dotyczy to również gum do żucia Extra i Orbit.
Boch zauważa, że w ostanim czasie zaobserwowano "wyraźną preferencję” dla gumy do żucia drażetek. – Już w ostatnich latach nasza strategia biznesowa koncentrowała się bardziej na rozwoju naszych głównych marek Extra i Airwaves, a także 5GUM i Hubba Bubba – poinformowała rzeczniczka. Według Boch, Mars Wrigley chce teraz podążać tą drogą w 2023 roku.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka