Krzysztof Ibisz wystąpi w drugim odcinku programu "Twoja twarz brzmi znajomo" w nietypowej roli. Prezenter Polsatu zagrał ukraińskiego drag queen, Verka Serduchkę.
Krzysztof Ibisz w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Prezenter robi furorę
Udział Krzysztofa Ibisza w 18. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" był dużym zaskoczeniem. Nie od dziś wiadomo, że polsatowski prezenter stronił od scenicznych przebieranek i udziału w głośnych programach rozrywkowych. Jednak szansa na spełnienie się w roli piosenkarza okazała się być tym, czego potrzebował.
W programie na razie idzie mu doskonale. Pierwszy odcinek wygrał, występując jako Maciej Maleńczuk. A biorąc pod uwagę charakteryzację, która trafiła mu się teraz, ma spore szansę na kolejny triumf. Krzysztof Ibisz wcielił się w rolę Verka Serduchki, ukraińskiego drag queen. Artysta stał się sławny po swoim występie na Eurowizji w 2007 roku.
Krzysztof Ibisz jako drag queen
Wyzwanie było duże, Ibisz musiał występować w charakterystycznym kostiumie gwiazdy. Tu warto zaznaczyć, że przygotowania drag queen do występów to także skomplikowane stroje, które ze względu na swoją konstrukcję nie są raczej wygodne.
Wielu internautów jest zachwyconych i podekscytowanych na występ i wygląda na to, że może dostarczyć sporo śmiechu. Ale nie brakuje też sceptycznych komentarzy sugerujących brak umiejętności. Co ciekawe, o komentarz na Instagramie pokusiła się też Anna Nowak-Ibisz.
Była żona Krzysztofa Ibisza nawiązała w komentarzu do tego, że karierę aktorską przez lata robiła w Niemczech. "Ale w domu przy dziecku, to zawsze ja mówiłam po niemiecku. Ah… te nogi roztańczone!!! Szał" - czytamy.
Czytaj dalej:
SW
Inne tematy w dziale Rozmaitości