Niemiecka sieć sklepów sprzedających odzież Peek & Cloppenburg ogłosiła bankructwo. Kryzys związany z pandemią koronawirusa doprowadził do ogromnego spadku sprzedaży, co poważnie nadwyrężyło płynność finansową giganta modowego. Upadłość nie dotyczy polskiego oddziału, który otworzy wkrótce 10. sklep.
Firma ze stuletnią tradycją
Przez ponad 100 lat Peek & Cloppenburg był jednym z najbardziej z najważniejszych domów mody w Niemczech. To wszystko zmieniło się w 2020 roku wraz z nastaniem pandemii. Efekty uderzyły w nas mocno i spowodowały m.in. trzycyfrową milionową stratę - mówi Steffen Schüller, który od czerwca kieruje działalnością firmy.
W rozmowie z "WirtschaftsWoche" dyrektor zarządzający Thomas Freude wskazał, że spadek sprzedaży w okresie pandemii COVID-19 wyniósł aż 30 procent i tych strat nie udało się do tej pory odrobić.
Spółka również cierpi z powodu zmian zachowań klientów związanych z rosyjską inwazją na Ukrainę. Do tego dochodzą wąskie gardła w dostawach, wzrost kosztów energii, wynagrodzeń i zakupów czy rosnące stopy procentowe
W dodatku firma przespała wcześniej boom na sprzedaż internetową, a otwarty później internetowy sklep nie spełnił "oczekiwań nawet w najmniejszym stopniu", bo rynkiem zawładnęły takie platformy jak np. Zalando.
Wniosek o upadłość Peek & Cloppenburg
Peek & Cloppenburg złożył w piątek wniosek o wszczęcie procedury tarczy ochronnej przed wierzycielami w sądzie rejonowym w Düsseldorfie. Postępowanie ochronne oznacza, że przedsiębiorstwo chce zapobiec grożącej mu niewypłacalności i przyspieszyć rozpoczętą już restrukturyzację.
P&C zamierza utrzymać swoje 67 sklepów w Niemczech, nie zawiesi także sprzedaży internetowej. Dzięki pomocy z tarczy Federalna Agencja Pracy będzie przez najbliższe trzy miesiące wypłacała wynagrodzenia około 6800 pracownikom. Zwolnieni mają zostać tylko pracownicy administracyjni, a nie sprzedawcy.
Kierownictwo firmy spodziewa się, że procedura planu upadłościowego zostanie zakończona najpóźniej do końca tego roku.
W Polsce otwiera się 10. sklep sieci
Obecnie Peek & Cloppenburg ma około 140 sklepów w 15 krajach. Tarcza ochronna nie będzie dotyczyć pozostałych spółek grupy w Europie, w tym w Polsce.
U nas jest obecna w galeriach handlowych w największych miastach — Warszawie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Wrocławiu i Katowicach. W zeszły czwartek oficjalnie otwarto flagowy sklep marki w warszawskim centrum handlowym Westfield Arkadia. Z kolei 30 marca ruszy kolejny, 10. salon P&C w Polsce. Otworzy się w przebudowywanym centrum handlowym Atrium Promenada.
Sieć oferuje najpopularniejsze marki odzieżowe premium takich firm jak m.in. Tommy Hilfiger, Boss, Nike, Adidas, Emporio Armani, Calvin Klein, Guess, Hugo czy Levis.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Gospodarka