Do dziś nie wiadomo, kim jest "tajemniczy informatyk", który podarował 10 mln zł na budowę Centrum Muzyki w Krakowie oraz wielopoziomowego parkingu w sąsiedztwie Błoń. Co gorsza, pieniądze zniknęły. Miasto chce sprzedać akcje Cracovii, aby mieć pieniądze na zapłatę zobowiązań związanych z budową obiektu na Cichym Kąciku - podaje Interia.
Tajemniczy informatyk przelał 10 mln złotych
Sprawa ciągnie się od 2021 roku. Wtedy krakowskie media ujawniły, że "tajemniczy darczyńca" przelał na konto Urzędu Miasta Krakowa 10 mln zł, które miały być przeznaczone na budowę Centrum Muzyki na Cichym Kąciku oraz wielopoziomowego parkingu w sąsiedztwie Błoń. O ujawnienie jego personaliów apelowali do prezydenta Jacka Majchrowskiego zarówno krakowscy radni, jak i dziennikarze. Magistrat był nieugięty i odmawiał podania tej informacji. Według ich wyjaśnień darczyńca nie jest osobą publiczną. To "obcokrajowiec i informatyk z Londynu". Mężczyzna ma też nie wyrażać zgody na udostępnienie swoich danych przed zakończeniem inwestycji.
Radny PiS Michał Drewnicki, najbardziej dociekliwy w tej sprawie, otrzymał pismo z biura Prezydenta Miasta Krakowa, że w momencie finalizacji inwestycji dane donatora "zostaną ujawnione, a okazane wsparcie w należyty sposób uhonorowane".
Pieniądze zniknęły, Kraków chce sprzedać akcje Cracovii
Z informacji Interii wynika, że w momencie przekazania pieniędzy gmina nie posiadała umowy darowizny, a urzędnicy w magistracie nie wiedzą, co stało się z dziesięcioma milionami przelanymi przez "tajemniczego informatyka". Gmina bowiem, by zapłacić pierwszą fakturę wystawioną za budowę Centrum Muzyki, opiewającą na 11 mln zł, zamierza spieniężyć akcje klubu piłkarskiego Cracovia (Kraków od 1998 r. posiada 33,64 proc. udziałów w klubie). W najbliższym czasie ma odbyć się przetarg.
Krakowskie Centrum Muzyki
Krakowskie Centrum Muzyki ma powstać na Cichym Kąciku, w sąsiedztwie Błoń. Rozpoczęto już jego budowę. Zakończenie inwestycji planowane jest na połowę 2025 roku. Działkę pod budowę gmina dostała za darmo - Fundacja dla Realizacji Siedziby Capellae Cracoviensis przekazała ją w drodze darowizny.
Całkowity koszt budowy ma wynieść 116,5 mln zł, z czego 99 mln zł pokryje BGK w ramach Funduszu Polski Ład. Kraków otrzymał już od banku promesę finansowania budowy, a to oznacza stabilne opłacenie tej części inwestycji. Pozostałą część kwoty potrzebnej do sfinansowania budowy stanu surowego, czyli ponad 17 mln zł Gmina Miejska Kraków pokrywa ze środków własnych. Zgodnie z zasadami programu w pierwszej kolejności muszą być wydane pieniądze pochodzące z kasy Krakowa. A tych miasto, mimo otrzymanego 2 lata temu przelewu na ten cel, nie posiada, stąd decyzja o sprzedaży akcji Cracovii. Urzędnicy liczą, że ktoś kupi akcje klubu i dzięki temu będzie można opłacić faktury za centrum muzyki.
Centrum Muzyki to nowoczesna sala koncertowa, w której ma się znaleźć 1 tys. miejsc, scena dla 120 muzyków, balkon dla 80-osobowego chóru, aula na 300 osób. A także: sala prób, garderoby, biura miejskich orkiestr. Centrum Muzyki będzie bowiem siedzibą Capelli Cracoviensis, Sinfonietty Cracovii i Baletu Dworskiego "Cracovia Danza", znajdzie się tam także przestrzeń na działania fundacji.
ja
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka