Wśród obcokrajowców studiujących w Polsce od lat największą grupę stanowią Ukraińcy i Białorusini, a kolejne miejsce zajmują Norwegowie. W naszym kraju są uczelnie, gdzie studenci z zagranicy stanowią już ponad połowę wszystkich uczących się.
Ukazał się najnowszy raport „Cudzoziemcy na uczelniach w Polsce” przygotowany przez Ośrodek Przetwarzania Informacji. Wynika z niego, że tak zwany współczynnik umiędzynarodowienia studiów wyższych w 2020 roku wynosił 6,8% roku, a rok później było to już 7,1%, bo liczba zagranicznych studentów wzrosła o 3,4 tys. osób do poziomu 86 tysięcy.
W roku akademickim 2021/2022 prawie 64% cudzoziemców uczęszczało na studia pierwszego stopnia. Kształcenie na nich podejmują Ukraińcy (17,1%), Norwegowie (11,2%), Niemcy (8,1%), Białorusini (7,8%), Tajwańczycy (6,4%), Szwedzi (6,2%), a także osoby pochodzące z Indii (4,8%), Irlandii (4,4%) oraz Stanów Zjednoczonych (3,8%). Studia drugie stopnia wybiera 35% cudzoziemców, a pozostali jednolite studia magisterskie.
Ukraina liderem
Ponad 42% wszystkich studentów spoza Polski w 2022 roku przyjechało z Ukrainy, a kolejne 13% z Białorusi. Od wielu lat obywatele tych dwóch krajów zajmują pierwsze miejsce, jeśli chodzi o liczbę obcokrajowców studiujących w Polsce. Jeszcze 10 lat temu studenci z Ukrainy stanowili jedną trzecią wszystkich cudzoziemskich żaków. Przez długi czas ich liczba rosła, co było spowodowane zaanektowaniem przez Rosję Krymu, walkami na wschodzie kraju i trudną sytuacją gospodarczą Ukrainy. Jednak teraz jest ich mniej, o ile bowiem w 2018 roku było to ponad 39 tys. osób, co stanowiło połowę wszystkich kształcących się cudzoziemców, to w 2021 roku było ich 36 tys. Najwięcej, bo aż 76% podejmuje studia pierwszego stopnia.
Na studiach stacjonarnych w uczelniach publicznych kształciło się 38,3 tys. studentów zagranicznych, o 3,2 tys. więcej niż na uczelniach niepublicznych. - Jednak od 2012 roku, kiedy cudzoziemcy chcą się uczyć niestacjonarnie, to częściej wybierają uczelnie niepubliczne. W 2012 roku studenci zagraniczni stanowili 2,1% ogółu studentów takich uczelni, w roku 2015 już 8,1%, a obecnie prawie 12% - informuje mówi dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji.
Gdzie najczęściej studiują cudzoziemcy
- Cudzoziemcy najczęściej wybierali zarządzanie w Akademii Finansów i Biznesu Vistula, w Akademii Wyższej Szkoły Biznesu i Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie. Tak postąpiło 17% z nich. Drugie miejsce zajęły wydziały lekarskie, a podium zamyka informatyka.
Wśród kierunków medycznych pierwsze miejsca zajmują uczelnie w Lublinie, Gdańsku, Wrocławiu i Łodzi. Jako miejsce studiowania informatyki najczęściej wybierana była Akademia Vistula. Ona także kształciła najwięcej cudzoziemców , bo aż 4,9 tys. osób, co stanowiła ponad połowę wszystkich studentów tej uczelni. Wśród uczelni publicznych najwięcej studentów urodzonych poza Polską ma Uniwersytet Jagielloński w Krakowie.
Kadra akademicka z zagranicy
Cudzoziemców przybywa także wśród kadry akademickiej, to już prawie 2,5 tys. wykładowców, najwięcej na uczelniach publicznych. Tutaj również dominują Ukraińcy (23,1%), dalej są Niemcy (6,1%), Włosi (5,5%), mieszkańcy Indii (4,8%), Wielkiej Brytanii (4,2%), Białorusi (4,1%), Hiszpanii (3,9%) i Rosji (3,5%). Najwięcej cudzoziemców uczy na Uniwersytecie Warszawskim, to 303 osoby (7,5% wszystkich wykładowców), Uniwersytecie Jagiellońskim (188 osób i 4%) oraz Uniwersytecie imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu (161 osób, 5,4%).
W województwie mazowieckim studiuje 26 tys. osób z zagranicy, na Lubelszczyźnie 8,5 tys. a na Dolnym Śląsku i w Małopolsce po ok. 8 tys. Powyżej 6 tys. cudzoziemców mają także województwa: wielkopolskie oraz łódzkie.
Raport „Cudzoziemcy na uczelniach w Polsce” sfinansowano ze środków Ministra Edukacji i Nauki. Opracował go zespół ekspertów OPI w składzie: dr Aldona Tomczyńska, Paulina Urban, Konrad Zwierowicz, Katarzyna Pyrtek, Anna Maziarczyk.
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Społeczeństwo