Sławomir Nitras kpił w Radiu Zet z polityków PiS, twierdząc, że nie domykają się im paski od spodni. Posłowie Zjednoczonej Prawicy protestowali, podobnie jak część ekspertów, wskazując na to, że poseł KO wyśmiewa osoby otyłe. - To nie są ludzie chorzy. To ludzie, którzy wyglądali normalnie, ale przez osiem lat sprawowania władzy rozpaśli się od pieniędzy - stwierdził w RMF FM Nitras.
Otyłość a władza według Nitrasa
- Przecież im się już paski nie domykają, oni się wszyscy tak rozpaśli. I w sensie fizycznym i finansowym. No przecież tak nie można, ludzie - wypalił Sławomir Nitras w Radiu Zet w audycji Bogdana Rymanowskiego. - Niech pan zobaczy, jak wygląda Brudziński. Pamiętam go sprzed siedmiu lat: to był normalny, szczupły, fajny facet, nawet się potrafił ubrać - wymieniał poseł KO. Dziennikarz zwrócił mu uwagę, czy jest pewien, że nie krytykuje tych osób za otyłość.
- W przypadku Brudzińskiego, pani Kempy, nie mam najmniejszych wątpliwości. Pan zobaczy, jak się Czarnek zmienił. Jest dwa razy większy, niż był na tym fotelu - śmiał się Nitras. - Im się jakieś geny pozmieniały w ciągu tych ośmiu lat rządzenia. I tylko ścisła dieta, szczególnie odpiłowanie od publicznych stanowisk może im pomóc - diagnozował Nitras.
Zobacz:
Nitras nie ma sobie nic do zarzucenia
Dziś w RMF FM polityk formacji Donalda Tuska został zapytany o tamte słowa z sugestią, że jednak mógł obrazić osoby otyłe niekoniecznie z powodu większych zarobków. - To nie są ludzie chorzy. To ludzie, którzy wyglądali normalnie, ale przez osiem lat sprawowania władzy rozpaśli się używając bez umiaru państwowych pieniędzy - ripostował Nitras. - Tych, którzy się spaśli za publiczne pieniądze, trzeba rozliczyć. I ścisła dieta od państwowych pieniędzy - powtórzył swoje słowa. - Oni kradną publiczne pieniądze - podsumował.
Temat aborcji wróci w kampanii wyborczej
Nitras zapowiedział ponadto, że KO złoży projekt liberalizujący prawo aborcyjne. Usuwanie ciąży będzie wedle niego możliwe do 12 tygodnia bez jakichkolwiek ograniczeń.
- I Kościół i PiS sam się prosił o odchylenie wahadła w drugą stronę. Tę sprawę trzeba po prostu uregulować. Stanowisko Platformy jest oczywiste. Mogę zagwarantować jedną rzecz: klub Koalicji Obywatelskiej po wyborach złoży projekt liberalizacji prawa aborcyjnego, dopuszczający przerwanie ciąży do 12. tygodnia - mówił w RMF FM.
GW
Inne tematy w dziale Polityka