Ukraińskie wojsko dzięki zasadzce pod Wuhłedarem zniszczyło 130 czołgów wroga. Była to największa bitwa pancerna od początku inwazji - ujawnia szczegóły "New York Times". Rosjanie popełnili ten sam błąd, co na początku ataku na Ukrainę.
Pod Wuhłedarem w obwodzie donieckim Rosjanie nacierali przez około trzy tygodnie i ponieśli ogromne straty. Nadziali się na miny i byli ostrzeliwani przez pociski. Ukraińcy doskonale zdawali sobie sprawę, że wróg wjedzie dużymi siłami do miasta i popełni ten sam błąd, który doprowadził w konsekwencji do ogromnych strat sprzętowych i odwrotu od Kijowa.
Największa bitwa pancerna na Ukrainie
"W długotrwałej bitwie obie strony posłały do bitwy czołgi, jeżdżące po drogach gruntowych i manewrując wokół pasów leśnych. Rosjanie posuwali się w kolumnach, podczas gdy Ukraińcy manewrowali w obronie, strzelając z dystansu lub z ukrycia, gdy zbliżały się rosyjskie kolumny w ich zasięgu - relacjonuje "New York Times". Gazeta powołuje się na relację porucznika Władysława Bajaka, zastępcę dowódcy 1. Batalionu Zmechanizowanego 72. Brygady.
Taktyka Ukraińców zdała egzamin
Rosjanie wysyłali do walki kolumny czołgów, a Ukraińcy nauczyli się wciągać je w zasadzki. Bajak wyjawił, że kolumna jest wtedy najbardziej bezbronna, jeśli załogi czołgów ogarnie panika z powodu ostrzału. Czołgistom nie pozostaje nic innego, jak uciekać lub zawracać. Ukraińcy nie zaminowywali dróg, którymi posuwały się czołgi wroga - tym samym zachęcając Rosjan, by posuwali się naprzód. Jednak okoliczne pola wypełniono minami, więc gdy czołgi usiłowały zawracać spod miejsca zagrożenia, wjeżdżały na miny i unieruchamiały całą kolumnę. Ukraińcy strzelali do Rosjan z ukrycia. Jak nie niszczyła ich mina, to pocisk przeciwpancerny.
Ukraińcy najpierw atakowali kolumnę za pomocą amerykańskich pocisków rakietowych Javelin lub sterownych laserem ukraińskich pocisków Stugna-P, francuskich samobieżnych haubicoarmat Caesar i ultralekkich amerykańskich haubic M777. Kiedy uszkodzone lub zawracające rosyjskie czołgi blokowały całą kolumnę, Ukraińcy natychmiast rozpoczynali ostrzał artyleryjski. A potem nastawał kompletny chaos - opowiedział Bajak.
- Studiowaliśmy trasy, którzy wykorzystywali (Rosjanie), a potem kryliśmy się i czekaliśmy - wyjaśnia inny czołgista, sierżant Artem Knyhnycki. W taki sposób ukraińskie siły zbrojne zlikwidowało co najmniej 130 czołgów i transporterów opancerzonych. Wieści o ogromnych stratach Rosjan rozprzestrzeniały się w mediach obrońców kraju w lutym tego roku.
Blogerzy w Rosji są wściekli
"New York Times" analizuje, że przyczyną klęski okupanta w Wuhłedarze był brak doświadczenia. Do boju posłano przede wszystkim świeżo zmobilizowanych, wiele elitarnych jednostek zostało zabitych w Donbasie. Krewni poległych Rosjan żądają zemsty na dowódcy ukraińskim w obwodzie donieckim. Prowojenni blogerzy w kraju domagają się na Telegramie wyciągnięcia konsekwencji od dowódców za kompromitację armii.
GW
Inne tematy w dziale Polityka