Władze Sankt Petersburga poinformowały o zamknięciu lotniska Pułkowo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na niebie zauważono niezidentyfikowany obiekt. Wszystkie samoloty zostały zawrócone znad miasta. Chwilę po godzinie 10:00 czasu polskiego przestrzeń powietrzna nad Sankt Petersburgiem została ponownie otwarta.
Zamknięto lotnisko Pułkowo
Rosyjskie lotnisko Pułkowo w Sankt Petersburgu tymczasowo zawiesiło we wtorek wszystkie loty – informują władze miasta, jednocześnie nie podając powodu tej decyzji.
Władze dodają również, że decyzja ta obowiązuje do godziny 12:00 czasu lokalnego. Władze zapewniły również, że port lotniczy i jego służby "działają w przepisowym trybie", przy czym rejsy są opóźnione w terminie do 12 godzin.
Jak pokazują dane Flight Radar, wiele samolotów lecących do Sankt Petersburga zostało zawróconych. Jednym z nich był samolot rosyjskich linii lotniczych Rossiya, który odleciał na lotnisko do Moskwy.
Niezidentyfikowany obiekt
Mimo, że władze miasta nie podają żadnych powodów tej decyzji, to nieoficjalnie portal informacyjny Baza informuje, że na niebie zauważono niezidentyfikowany obiekt - rosyjskie służby wysłały myśliwce w celu zbadania sprawy.
Inny kanał na Telegramie, o nazwie 112, cytowany przez niezależny portal Meduza podał informację o obiekcie "podobnym do dużego drona".
Przestrzeń powietrzna już otwarta
Niezależny rosyjski portal Meduza poinformował chwilę po godzinie 10:00 czasu polskiego, że przestrzeń powietrzna nad Petersburgiem została znów otwarta. Portal powołuje się na doniesienia kanałów Baza i 112 na serwisie Telegram, według których przestrzeń powietrzną zaczęto znów otwierać krótko przed południem czasu moskiewskiego (godz. 10 w Polsce).
Z danych serwisu Flight Radar, śledzącego ruch samolotów, wynika, że lotnisko Pułkowo znów zaczęło przyjmować pierwsze rejsy.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka