Jeszcze w latach 90-tych diagnoza zakażenia wirusem HIV traktowana była jak wyrok. Media informują o 53-letnim mężczyźnie z Niemiec, który został całkowicie wyleczony z infekcji tym wirusem. Stało się tak dzięki przeszczepowi komórek macierzystych, który wykonano w 2014 roku. Mężczyzna ten jest już kolejną osobą, którą udało się wyleczyć z HIV.
Kolejny pacjent wyleczony z HIV
Wydarzenie to jest ogromnym sukcesem, jednak – jak wskazuje "Wyborcza" – naukowcy z całego świata nieustannie poszukują metody leczenia, która całkowicie wyleczyłaby zakażonych z wirusa HIV. Obecnie, po przerwaniu terapii antywirusowej, ten zaczyna się ponownie namnażać.
Sprawę opisuje m. in. amerykański "Forbes". Gazeta powołała się na badania opublikowane w "Nature Medicine", z których wynika, że opisywany mężczyzna nie ma żadnych śladów wirusa HIV w organizmie. Pacjent w 2019 roku przestał także przyjmować leki zwalczające go.
Przeszczep szpiku
53-latka, nazywanego "pacjentem z Düsseldorfu", udało się wyleczyć z wirusa przy pomocy przeszczepu szpiku kostnego od dawcy odpornego na infekcję HIV. "Wyborcza" wskazuje, że osoby takie mają mutację w genie kodującym białko CCR5.
— Występuje ono na powierzchni komórek odpornościowych, a wirus HIV wykorzystuje je, aby dostać się do ich wnętrza. Mutacja genu jednak sprawia, że białko to nie ulega ekspresji i w związku z tym komórki są skutecznie odporne na wirusa, który nie ma się jak do nich dostać — opisuje "Wyborcza".
Historia "pacjenta z Düsseldorfu"
Mężczyzna o zakażeniu HIV-em dowiedział się w styczniu 2008 roku. Leczenie rozpoczęto jednak dwa lata później, ponieważ zgodnie z ówczesnymi wytycznymi krajowymi, miano wirusa w jego osoczu było zbyt niskie, aby rozpocząć terapię antyretrowirusową.
Z kolei na początku 2011 roku u mężczyzny zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową, którą udało się pokonać dzięki chemioterapii. Rok później nastąpił nawrót choroby, a pacjent podjął kolejne leczenie chemioterapią, dzięki któremu ponownie uzyskano emisję. W międzyczasie szukano jednak dawcy szpiku, który jednocześnie wyleczyłby 53-latka z nawracającej białaczki oraz zakażenia HIV.
Inni pacjenci wyleczeni z HIV
Pierwszą osobą, która została wyleczona z HIV przy pomocy tej metody był Timothy Ray Brown. Mężczyzna usłyszał diagnozę w 1995 roku. Z kolei 10 lat później zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę szpikową. W 2007 r. zdecydowano o przeprowadzeniu zabiegu przeszczepu szpiku. W związku z tym znaleziono dawcę, który w genie miał mutację CCR5. W efekcie Brown był wolny od HIV aż do śmierci w 2020 r. Mężczyzna zmarł z powodu nawrotu białaczki.
Z kolei 2019 r. tą samą metodą wyleczono z HIV innego mężczyznę – Adama Castillejo. Kolejnym przypadkiem był mężczyzna, nazywany w publikacjach naukowych jako "pacjent z Nowego Jorku", który również w ten sam sposób został wyleczony z choroby.
Jedną z pacjentek wyleczono z HIV poprzez przeszczep komórek krwiotwórczych znajdujących się we krwi pępowinowej.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości