Były prezydent USA Jimmy Carter zdecydował się na opiekę hospicyjną. Informację o ciężkim stanie Cartera przekazała założona przez niego organizacja Carter Center. 98-latek chce spędzić ostanie chwile życia w domu z rodziną.
Jimmy Carter ciężko chory
W sierpniu 2015 roku prezydent Jimmy Carter poinformował opinię publiczną, że wykryto u niego nowotwór złośliwy z przerzutami do mózgu i wątroby. Niespełna pół roku później, w marcu 2016, po operacji, naświetlaniach oraz immunoterapii, Carter ogłosił, że leczenie zostało wstrzymane, ponieważ badania nie wykazywały już żadnych śladów po nowotworze.
Jimmy Carter będzie pod opieką hospicjum
W sobotę Carter Center, organizacja charytatywna założona przez byłego prezydenta powiadomiło, że Jimmy Carter będzie pod opieką hospicyjną "po serii krótkich pobytów szpitalnych".
Carter Center przekazało również, że 98-letni Carter postanowił czas, jaki mu pozostał, spędzić w domu z rodziną, "zamiast poddawać się dodatkowym interwencjom medycznym".
"Rodzina prosi o prywatność w tym czasie i jest wdzięczna za troskę okazaną przez wielu ludzi, którzy go podziwiają” – czytamy w oświadczeniu.
Jimmy Carter odwiedził Polskę
Jimmy Carter był prezydentem USA w latach 1977-1981. Został on wybrany z ramienia Partii Demokratycznej. Carter podczas swojej kadencji odwiedził raz Polskę. Miało to miejsce w dniach 29-31 grudnia 1977 r. Podróż odbywała się już po narodzinach jawnej opozycji antykomunistycznej.
Carter jest również laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Otrzymał ją w 2002 roku w uznaniu jego "niestrudzonych wysiłków na rzecz znalezienia pokojowych rozwiązań konfliktów międzynarodowych, wspierania demokracji i praw człowieka oraz promowania rozwoju gospodarczego i społecznego".
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka