Kanadyjski premier Justin Trudeau oznajmił w poniedziałek, że cztery obiekty przypadki zestrzelonych w ostatnich dniach powietrznych obiektów "są ze sobą w jakiś sposób powiązane".
Służby szukają szczątek obiektu zestrzelonego nad Kanadą
Trudeau podczas konferencji prasowej w Whitehorse w Jukonie podkreślił, że więcej informacji będzie jasnych po analizie odnajdywanych obecnie szczątków obiektów, zestrzelonych w ciągu ostatnich dziesięciu dni. Premier Kanady dodał, że "jest tu pewien wzorzec, a fakt, że widzimy istotne nasilenie w ciągu ostatniego tygodnia, jest przyczyną zainteresowania i uważnej analizy, i właśnie to obecnie robimy".
Mieszkańcy pomagają w poszukiwaniach
Kanadyjskie media informują, że Trudeau w Whitehorse spotkał się z wojskowymi i przedstawicielami federalnej policji, którzy od soboty poszukują szczątek obiektu zestrzelonego nad Jukonem. Poszukiwania są prowadzone wspólnie z rdzennymi mieszkańcami – podały media z tego kraju.
Zagrożenie dla lotnictwa cywilnego
Minister obrony Kanady Anita Anand poinformowała, że obiekt, nielegalnie naruszający kanadyjską przestrzeń powietrzną, stanowił zagrożenie dla lotnictwa cywilnego.
— Obiekt to cylindryczny przedmiot, podobny do tego, który został zestrzelony nad Północną Karoliną, ale mniejszy — dodała Anand. W poniedziałek wypowiadając się dla CNN Anand uchyliła się od odpowiedzi na pytanie, czy obiekt mógł pochodzić z Chin, wskazała, że po stronie kanadyjskiej sprawę analizuje RCMP, po stronie amerykańskiej – FBI.
Trudeau: NORAD decyduje wspólnie
Trudeau podkreślił podczas konferencji prasowej, że obecność tych obiektów powietrznych w przestrzeni powietrznej Ameryki Północnej była "bardzo poważną sytuacją".
Zapytany, dlaczego sama Kanada nie zestrzeliła obiektu nad Jukonem, Trudeau powiedział: "NORAD (Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej) decyduje wspólnie, co oznacza, że robimy rzeczy razem nad Ameryką Północną". Dodał, że zarówno kanadyjskie jak i amerykańskie odrzutowce poderwane zostały, aby przechwycić i zestrzelić obiekt.
— Nasza uwaga nie skupiała się na tym, która strona za co dostaje uznanie — podkreślił premier Kanady.
Co na to Biały Dom?
Jak podkreśla Forbes, wypowiedzi Trudeau miały miejsce tuż przed wystąpieniem rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego Johna Kirby'ego na konferencji prasowej w Białym Domu, gdzie odmówił rozwinięcia uwag kanadyjskiego premiera, twierdząc, że ich nie słyszał.
Rzecznik prasowy Białego Domu Karine Jean-Pierre otworzyła poniedziałkową konferencję mówiąc, że nie ma "żadnych wskazówek na temat obcych lub aktywności pozaziemskiej". Forbes zaznacza, ze to jedna z niewielu informacji, które faktycznie zostały potwierdzone przez amerykańskich urzędników.
Latające obiekty nad Ameryką Północną
W ciągu ostatnich dni nad Ameryką Północną zestrzelono cztery obiekty. Pierwszy z nich to chiński balon szpiegowski, który przeleciał nad USA i został zestrzelony 4 lutego, w miniony piątek amerykański F-22 zestrzelił nad Alaską obiekt, który zmierzał w stronę kanadyjskiej przestrzeni powietrznej. W sobotę nad terytorium Kanady został zestrzelony kolejny przedmiot, a w niedzielę amerykański samolot myśliwski zestrzelił czwarty przedmiot, który obecnie jest poszukiwany po kanadyjskiej stronie Jeziora Huron.
Niezidentyfikowany obiekt w chińskiej przestrzeni powietrznej
Z kolei w poniedziałek chińskie władze – w reakcji na wykrycie niezidentyfikowanego obiektu w przestrzeni powietrznej tego kraju – oznajmiły, że amerykańskie balony wysokościowe przeleciały nad ich przestrzenią powietrzną bez pozwolenia ponad 10 razy od początku 2022 roku. Biały Dom natychmiast temu zaprzeczył.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka